reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kto po in vitro?

agitek - też tak mam z tą niemożliwością skupienia. Mimo, że ja dzisiaj nie mam wyników. Za to jutro jadę badać sobie progesteron. Daj znać jak już będziesz miała wieści od lekarza jakieś.
 
reklama
Bziumelka mdłości to jak najbardziej dobry znak, zwłaszcza, że miałaś blastka. Ja miałam zgagę już 4dpt i to był mój pierwszy objaw ciążowy. Jestem spokojna o Twój wynik bety.

Ale one mnie męczą już od 2dpt więc to nie może być żaden objaw niestety:-(
Upatruje to w lekach, tylko już sama nie wiem w których bo tyle ich biorę...


Kinga aby pomiar temperatury miał sens to musisz ją mierzyć o tej samej godzinie rano przed wstaniem z łóżka, ja np. wieczorem miałam 37,52 ale to nie miarodajne a zmierzylam tylko po to aby sprawdzić czy termometr się nie popsuł bo od trzech dni pokazywał taki sam pomiar.... U mnie mdłości nie są związane z jedzeniem i są o różnej porze i nasileniu (mdłości to może za bardzo powiedziane czuje że mi się zbiera gdzieś w przełyku ale wymiotować jako tako mi się nie chce).
 
Madzia szybko poszło :) jak dodziesz do siebie daj znać . Man nadzieję, ż wszystkie komóreczki są dojrzałe, i że ładnie się zapłodnią :)

A ja pomyślałam że skoro jestem dziś w domu zrobię coś dobrego na obiadek, żeby nas oboje odstresować :)
 
maaaagik hmm odnosnie mojej kliniki to sama nie wiem co mam myslec... ale z tego co dziewczyny pisaly to w kazdej klinice jest podobnie, liczy sie chyba ilosc a nie jakosc... wiesz jedni wchodza inny wychodza i tak w kolko... jednym slowem worek do zarabiania pieniedzy... wiesz obsluga mila ale np moja lekarke musze o wszystko pytac bo sama nie bardzo mowi... ale jak juz spytam to odpowie mi co i jak... wiesz moja lekarka jest mila, usmiechnieta ale malo mowna... slyszalam rozne opinie w ogole o klinikach jedni chwala bo sie udalo inni mowia ze klinika do dupy bo nie wyszlo... ale ja sie tak tym nie sureguje.... :tak:

Madzia trzymam kciuki za twoje komorki zeby teraz sie zaplodnily i ladnie dzielily....:-)
 
agitek - gratulacje :-) &&&&&&&& za przyrost.

Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że chlamydia, mykoplasma, ureaplasma mam ujemną. To chyba dobrze??

No i załamka w posiewie znowu mam bakterie do leczenia :-( Kto wie czy to nie był powód ostatniego niepowodzenia... Już nie mam słów, w zeszłym roku leczyłam 3 razy bakterie. Przed przystąpieniem do crio leczyałm bakterie, wziełam wszystkie zalecone leki, ale jeszcze coś mnie piekło i dostałam jakąś globulkę, która miała załatwić temat. Nie badali mi ponownie posiewu :-( Zawsze mi się wydawało, że jak piecze to jest bakteria, a tak nie jest. Teraz mam bakterie i nic nie piecze. Jak walczyć z ukrytym wrogiem... :-(
 
Lilia♥ to faktycznie nie ciekawie masz, i ze co chwile lapiesz cos? hmm a moze nie do konca masz wyleczone i to powraca? hmmm trudno stwierdzic... dobrze ze reszte badan masz dobre !!
 
Olusia dzięki za odpowiedź, a te smutne poprzednie podejścia tez miałaś w tej aktualnej klinice? Jak sobie radziłaś z L4, dają i co piszą ewentualnie?
agitek Kinga_1
Czytam i tak wnioskuję,ze niektóre z Was na L4 siedzą w domkach, a inne biegają do pracy, jak to jest dziewczyny...macie większe doświadczenie jak lepiej i jak sobie z tym radzicie?
 
Olusia - najprawdopodobniej to jest nie wyleczone, przed podejściem do crio zbadali wyszła bakteria, dali leki, ale ponownie nie sprawdzili.

Ja już nie wiem co robić, używam tylko białego papieru, nie siadam na żadnej toalecie tylko na swojej :-) i to po wraca ja bumerang :wściekła/y::no:

maaadzik - nie ma reguły, przy pierwszym podejściu chodziłam do pracy - nie udało się. Przy drugim byłam na L4 - też się nie udało. Jak się ma udać to się uda i już.
 
maaagdzik jesli chodzi o IUI to nie bylam w tej klinice... jedynie in vitro... wiesz u mnie przy pierwszym beta troszke drgnela a potem spadla i dostalam @ a przy crio mi nie wyszlo... jesli chodzi o l4 to chyba daja bez problemu... ja akurat mialam wolne po transferze, bo tak mi wypadalo w pracy... chodze w systemie zmianowym wiec mialam luz... odnosnie crio to lezalam chyba 3 sdni a potem szlam do roboty.. nie bralam w ogole l4....

Lilia♥ biedactwo....
 
reklama
Moje też nie są związane z jedzeniem tylko jakoś w porze obiadu się pokazują, a temperatura u nas i tak nie jest miarodajna ( progesteron z leków podwyższa temperaturę).
Ale one mnie męczą już od 2dpt więc to nie może być żaden objaw niestety:-(
Upatruje to w lekach, tylko już sama nie wiem w których bo tyle ich biorę...


Kinga aby pomiar temperatury miał sens to musisz ją mierzyć o tej samej godzinie rano przed wstaniem z łóżka, ja np. wieczorem miałam 37,52 ale to nie miarodajne a zmierzylam tylko po to aby sprawdzić czy termometr się nie popsuł bo od trzech dni pokazywał taki sam pomiar.... U mnie mdłości nie są związane z jedzeniem i są o różnej porze i nasileniu (mdłości to może za bardzo powiedziane czuje że mi się zbiera gdzieś w przełyku ale wymiotować jako tako mi się nie chce).
 
Do góry