wiadomo jak to babcie......przyzwyczajone ze dzieci od razu sa chrzczone po urodzeniu......
a teraz pytanie do mszystkich które juzz swoje pociechy chrzcily......jak to zalatwic????tzn. ile wcześniej no i czy maz będzie mogl sam pojechać prosić o chrzest .... bo jednak mamy toche utrudniona sytuacje żeby zalatwic wszystkie formalności w PL i przyjechać na tzw. "gotowe" ....albo czy np. tesciowa moglaby to wszystko zalatwic???????
a teraz pytanie do mszystkich które juzz swoje pociechy chrzcily......jak to zalatwic????tzn. ile wcześniej no i czy maz będzie mogl sam pojechać prosić o chrzest .... bo jednak mamy toche utrudniona sytuacje żeby zalatwic wszystkie formalności w PL i przyjechać na tzw. "gotowe" ....albo czy np. tesciowa moglaby to wszystko zalatwic???????