reklama
Dagmar- na szczęście o 10 rano przywieźli ją z powrotem dalej w trójpaku. Ale jak ordynator do niej wpadł rano na porodowy to starszy dyżurny (ten z nocy) został skrytykowany za złą decyzję przy 6 innych lekarzach (krytykowany był nieobecny przy tym) za to że przewożąc pacjentkę na porodową naraził ją na niepotrzebny stres (za drzwiami całą noc kobiety rodziły) i za zmianę leków zamiast zwiększenia dawki tych które dostawała (dostała drgawek i telepało ją do rana). Oczywiście kategorycznie kazał zmienić leki na poprzednie w innym dawkowaniu. No tragedia. Dziewczyna mi pół dnia płakała dzisiaj :-(
A Ciebie to podziwiam za funkcjonowanie z tymi powracającymi jak koszmar skurczami!!!
A Ciebie to podziwiam za funkcjonowanie z tymi powracającymi jak koszmar skurczami!!!
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Dagmar- na szczęście o 10 rano przywieźli ją z powrotem dalej w trójpaku. Ale jak ordynator do niej wpadł rano na porodowy to starszy dyżurny (ten z nocy) został skrytykowany za złą decyzję przy 6 innych lekarzach (krytykowany był nieobecny przy tym) za to że przewożąc pacjentkę na porodową naraził ją na niepotrzebny stres (za drzwiami całą noc kobiety rodziły) i za zmianę leków zamiast zwiększenia dawki tych które dostawała (dostała drgawek i telepało ją do rana). Oczywiście kategorycznie kazał zmienić leki na poprzednie w innym dawkowaniu. No tragedia. Dziewczyna mi pół dnia płakała dzisiaj :-(
A Ciebie to podziwiam za funkcjonowanie z tymi powracającymi jak koszmar skurczami!!!
masakra. Rozumiem, że jej fenoerol podpięli.
Mnie też niestety po nim telepie i pikawa mi wyskakuje.
Nie ma co podziwiać. 3 ciążę tak przechodzę. Chyba kwestia przyzwyczajenia.
Bardziej się boję tej zakrzepicy, że tym razem mnie wykończy (po 7 mieś zastrzyków mam dość i chce mi się wyć) i wkładka dała mi popalić.
Gdzie nie szłam to tylko słyszałam
"nie ma szans" "szanse marne" "proszę się nie nastawiać, że to dziecko będzie" "nic nie kupować, bo nic nie wiadomo" "złe ułożenie, jak łożysko nie wchłonie, to rozerwie pęcherz"
Hahaha nie wchłonęło do tej pory a pęcherz jak był tak jest.
Duuuupki, głupki!!!!!
Biedne dziewczyny, c one tu ze mną miały...
Swoją drogą- dziewczyny, kocham was- za te całe miesiące wsparcia!!!
Bez was bym osiwiała albo wylądowała w psychiatryku
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Dagmar -Tak to ten lek o którym napisałaś.
Dziewczyny są super to nie ulega wątpliwości ale Ty jesteś mega fighter więc biję pokłony!
nie czuję się fajter- chyba prędzej moja macica
Dali jej isoptin?
Jak nie a będą chcieli fenka podłączyć to niec się drze o izoptin co 3 godziny- wtedy będzie duużo lepiej.
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Nitrendypinę, ja też na tym jadę od 10 tyg i chwalę za rezultaty.
ja się czuję na fenoterou ok tylko w połączeni z izoptinem.
Wtedy tak nie trzęsie.
Najgorsze, że to musi iść 20-24h. bleee nie lubię :/
reklama
marcia331
Fanka BB :)
Oj Dagmar biedna Ty jestes. Zdrowka dla wszystkich Twoich dzieciaczkow i meza. A Ty przeciez kobieto mialas przykaz od gina ze jak tylko beda skurcze to na oddzial masz sie stawic, bo jeszcze ze dwie takie akcje i ich nie zatrzymaja!!!!!! Rozumiem ze pewnie nie sa takie bolesne jak ostatnio i dlatego jeszcze Cie w szpitalu nie ma. Ale uwazaj na siebie!! Ja wiedzialam ze Ty dotrwasz do konca pomimo tych wszystkich komentarzy lekarzy. Teraz ma pewno mala jest juz bardziej bezpieczna, no ale i tak kazdy tydzien jest wazny. Trzymam za Ciebie nieustannie kciuki, bo jestes bohaterka kwietniowek :-)
Mnie sie po kapieli lepiej zrobilo. Obejrzalam jeszcze Rodzinke i juz leze w lozeczku. To samopoczucie to pewnie na zmiane pogody. Ale maz mnie rozwalil jak wrocil. Mowie mu ze jest mi slabo, kreci mi sie w glowie, nie mam sily i jest mi niedobrze. A on na to - przeciez jestes w ciazy. No myslalam ze go zabije.
Dobrej, spokojnej i przede wszystkim przespanej nocy Wam zycze.
Mnie sie po kapieli lepiej zrobilo. Obejrzalam jeszcze Rodzinke i juz leze w lozeczku. To samopoczucie to pewnie na zmiane pogody. Ale maz mnie rozwalil jak wrocil. Mowie mu ze jest mi slabo, kreci mi sie w glowie, nie mam sily i jest mi niedobrze. A on na to - przeciez jestes w ciazy. No myslalam ze go zabije.
Dobrej, spokojnej i przede wszystkim przespanej nocy Wam zycze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: