Rybcia_21
Fanka BB :)
BUBA to dobrze że miałaś go w zasięgu ręki i że,przeprowadziłaś z Juniorem rozmowe ze nie ma wchodzenia bez mamusi do łazienki.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<




Maks ma w grupie jedna dziewczyne Julke normalnie wojowniczka Xena hehehehe gorsza od wiekszosci chlopakow. Raz bylam swiadkiem jak pobila chlopaka
Niezle z niej ziolko 

lazienka natomiast to jest ziemia obiecana i tylko zauwazy ze drzwi sa niedomkniete to leci malo sie nie przewroci i zaraz pierwsze co to do szuflady z suszarka. To ze jeszcze ten sprzet dziala po tych ilosciach rzutow na podloge to jestem pelna podziwu. Ostatnio moj maz go wpuscil oczywscie mial go pilnowac a ze bylo cos za cicho wiec poszlam za Kuba i widze jak moj malzonek czegos szuka w szufladzie a synek wisi nad kiblem bo chcial wode pomacac.Myslalam ze udusze meza.
. To samo jest, jak wstajemy z krzesła, to też leci na złamanie karku, żeby tylko się tam wdrapać, a potem na stół, bo tam zawsze coś ciekawego się znajdzie
.
, wszystkie dzieci grzeczne, a Kuba raz na krześle, raz pod, plakaty chciał zrywać, wszystkie lampy musiał mi pokazać i papla mu się nie zamykała, gadał i gadał, a do doktora robił głupie miny
. Jeszcze niedawno był dosyć nieśmiały, a teraz
.



podobno tak maja wszystkie Kubusie. Moj sie taki niedobrus zrobil ze czasami to az mi wstyd. Pojechalismy do znajomej ktora ma synka o 1,5 miesiaca starszego od Kubuska tamten chlopczyk grzecznie ksiazeczki ogladal, bawil sie posiedzial chociaz piec minut, moj natomiast zaraz zrobil bajzel dookola o tym zeby posiedzial spokojnie moglam zapomniec, nawet nie wykazywal starchu ze jest w nowym otoczeniu tylko z buta zaczal demolke . To samo bylo w pracy u meza pare dni temu tylko go na podloge postawilam to slychac bylo swist pieluchy bo Kuba monitory zobaczyl Juz nawet kolezanke ktora zajmuje sie dziecmi poprosilam zeby zobaczyla czy moze on ADHD nie ma (jak to moja tesciowa raz powiedziala HWDP
,az parsknelismy smiechem troche sie kobiecinie pomylilo, z drugiej strony do tej pory sie zastanawiam czy ona wie co ten drugi skrot oznacza)ale wszystko jest ok poprosu Kubus jest bardzo zywym dzieckiem.
. Gdybym wiedziała, to pewnie nazywał by się inaczej, tylko jak


;-).
.
nie wyobrazam sobie teraz ze w domu mogloby zabraknac tych piskow i smiechu, az mi sie chce wstawac gdy widze ze z lozeczka wystaje usmiechnieta od ucha do ucha buzia i slysze a giii (cokolwiek to znaczy;-))