reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

no i stalo sie, moja szwagierka dowiedziala sie o mojej ciazy..pojechalismy do tesciowej i jej nie bylo a Edzia sie pyta:
-dostalas?
spuscilam wzrok
-robilas test?
odwrocilam glowe
-jestes w ciazy tak? wiem, domyslam sie...
-tak jestem robilam test...
zaczela beczec, ze wszystkie dookola zachodza, rodza a ona nie...ze dlaczego jej facet nie chce z nia miec drugiego dziecka...potem dowalila, ze test sie napewno pomylil i ze okres mi sie spoznia a mdlosci to moje urojenia!!!! no ku*wa!!!!! wkurzylam sie dorwalam ja w pokoju i mowie:
-jestes na mnie zla, ze jestem w ciazy?
-oszalalas?!
-no to dlaczego tak sie zachowujesz? skad te teksty, ze test sie pomylil? normalna ty jestes?!!!
- no bo wiesz testy tez sie myla...
-i dz do psychiatry choc watpie by ci pomogl..
szok, wiedzialam, ze zachwycona nie bedzie, ale zeby az tak...i te teksty, ze zyczy nam by dziecko sie darlo dniami i nocami, ze zobaczymy jak to jest, skoro zachcialo nam sie dziecka...
mam dosc, naprawde, jak mozna byc takim zawistnym?! rodzona siostra mojego Tomka...tesciowa jest tak zla na nia, ze pewnie ja w obroty wezmie i zrobi z nia porzadek

Lux powiem dosadnie - ona ma problem z głową i powinna się leczyć.
Olej ją!!! Nie ma prawa obciążać Cię swoimi problemami
 
reklama
no i stalo sie, moja szwagierka dowiedziala sie o mojej ciazy..pojechalismy do tesciowej i jej nie bylo a Edzia sie pyta:
-dostalas?
spuscilam wzrok
-robilas test?
odwrocilam glowe
-jestes w ciazy tak? wiem, domyslam sie...
-tak jestem robilam test...
zaczela beczec, ze wszystkie dookola zachodza, rodza a ona nie...ze dlaczego jej facet nie chce z nia miec drugiego dziecka...potem dowalila, ze test sie napewno pomylil i ze okres mi sie spoznia a mdlosci to moje urojenia!!!! no ku*wa!!!!! wkurzylam sie dorwalam ja w pokoju i mowie:
-jestes na mnie zla, ze jestem w ciazy?
-oszalalas?!
-no to dlaczego tak sie zachowujesz? skad te teksty, ze test sie pomylil? normalna ty jestes?!!!
- no bo wiesz testy tez sie myla...
-i dz do psychiatry choc watpie by ci pomogl..
szok, wiedzialam, ze zachwycona nie bedzie, ale zeby az tak...i te teksty, ze zyczy nam by dziecko sie darlo dniami i nocami, ze zobaczymy jak to jest, skoro zachcialo nam sie dziecka...
mam dosc, naprawde, jak mozna byc takim zawistnym?! rodzona siostra mojego Tomka...tesciowa jest tak zla na nia, ze pewnie ja w obroty wezmie i zrobi z nia porzadek
Tylko wspolczuć... wrzuć na luz. Toż to jakiś niedorozwój emocjinalny...

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
no i stalo sie, moja szwagierka dowiedziala sie o mojej ciazy..pojechalismy do tesciowej i jej nie bylo a Edzia sie pyta:
-dostalas?
spuscilam wzrok
-robilas test?
odwrocilam glowe
-jestes w ciazy tak? wiem, domyslam sie...
-tak jestem robilam test...
zaczela beczec, ze wszystkie dookola zachodza, rodza a ona nie...ze dlaczego jej facet nie chce z nia miec drugiego dziecka...potem dowalila, ze test sie napewno pomylil i ze okres mi sie spoznia a mdlosci to moje urojenia!!!! no ku*wa!!!!! wkurzylam sie dorwalam ja w pokoju i mowie:
-jestes na mnie zla, ze jestem w ciazy?
-oszalalas?!
-no to dlaczego tak sie zachowujesz? skad te teksty, ze test sie pomylil? normalna ty jestes?!!!
- no bo wiesz testy tez sie myla...
-i dz do psychiatry choc watpie by ci pomogl..
szok, wiedzialam, ze zachwycona nie bedzie, ale zeby az tak...i te teksty, ze zyczy nam by dziecko sie darlo dniami i nocami, ze zobaczymy jak to jest, skoro zachcialo nam sie dziecka...
mam dosc, naprawde, jak mozna byc takim zawistnym?! rodzona siostra mojego Tomka...tesciowa jest tak zla na nia, ze pewnie ja w obroty wezmie i zrobi z nia porzadek

Lux, moje gratulacje, cieszę się razem z Tobą!

Co do szwagierki, może ona naprawdę chce dziecka a że nie może to źle jej z tym. Postaw się trochę na jej miejscu. Oczywiście nie to jej zachowania, ale nie wszyscy potrafią cierpieć w milczeniu. Ty nie zazdrościlas nigdy nikomu, że jemu się udało a Tobie nie? Dlatego się nie denerwuj i ona pewnie poukłada to sobie w głowie :-)
 
Lux, moje gratulacje, cieszę się razem z Tobą!

Co do szwagierki, może ona naprawdę chce dziecka a że nie może to źle jej z tym. Postaw się trochę na jej miejscu. Oczywiście nie to jej zachowania, ale nie wszyscy potrafią cierpieć w milczeniu. Ty nie zazdrościlas nigdy nikomu, że jemu się udało a Tobie nie? Dlatego się nie denerwuj i ona pewnie poukłada to sobie w głowie :-)
ona i dziecko..ona chce bobaska nie dziecko...corcia jej mama chowie, bo jej sie nie chce...
 
Animy :-) dopiero teraz mamuniol widzialam Twój wpis... :-( czyli myslisz ze jutro tj po 9 dniach nic nie wyjdzie? Czytalam ze nawet po 6 moze wyjsc...
 
no i stalo sie, moja szwagierka dowiedziala sie o mojej ciazy..pojechalismy do tesciowej i jej nie bylo a Edzia sie pyta:
-dostalas?
spuscilam wzrok
-robilas test?
odwrocilam glowe
-jestes w ciazy tak? wiem, domyslam sie...
-tak jestem robilam test...
zaczela beczec, ze wszystkie dookola zachodza, rodza a ona nie...ze dlaczego jej facet nie chce z nia miec drugiego dziecka...potem dowalila, ze test sie napewno pomylil i ze okres mi sie spoznia a mdlosci to moje urojenia!!!! no ku*wa!!!!! wkurzylam sie dorwalam ja w pokoju i mowie:
-jestes na mnie zla, ze jestem w ciazy?
-oszalalas?!
-no to dlaczego tak sie zachowujesz? skad te teksty, ze test sie pomylil? normalna ty jestes?!!!
- no bo wiesz testy tez sie myla...
-i dz do psychiatry choc watpie by ci pomogl..
szok, wiedzialam, ze zachwycona nie bedzie, ale zeby az tak...i te teksty, ze zyczy nam by dziecko sie darlo dniami i nocami, ze zobaczymy jak to jest, skoro zachcialo nam sie dziecka...
mam dosc, naprawde, jak mozna byc takim zawistnym?! rodzona siostra mojego Tomka...tesciowa jest tak zla na nia, ze pewnie ja w obroty wezmie i zrobi z nia porzadek
Oooooo....szok!!!! Trochę wredna baba...szkoda mi jej bo pewnie jej przykro ze ona nie jest a chcialaby ale wstrzymałaby sie to już lekka przesada :o
 
reklama
Do góry