reklama
madziolina_p
Fanka BB :)
Da. Ja podzlam do laktacyjnej po tygodniu i ona mi go przystawila i ssal. Na poczatku mnie to przerazilo, bo tak to zrobila, zeMaly sie wyginal i czerwienial ale zlapal. Oczgwiscie w domu juz nie umialam, ale poddalam sie, a powinnam zaplacic jakiejs albo znalezc blizej inna pania od laktacji i by sie udalo. Mowie, teraz nie dam za wygrana. Tylko ja mlodego mm karmilam, bo laktatorem to by sie zaj...a. Sprobuj.
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Flammie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2016
- Postów
- 1 380
No nareszcie dzieciaczki wyskakują 
Gratulacje w odpowiednim wątku.
Co do bolesnych sutków. Ja mam problem z prawym, który jest super bolesny i poraniony do tego stopnia, że przestałam na razie karmić z tej piersi, bo po prostu się nie da (muszę odciągać pokarm tak czy owak). Stosuję maść Purelan. Położne powiedziały mi by przed każdym karmieniem zmiękczyć skórę sutka mlekiem i mlekiem po i na to Purelan. Póki co działa i lewy sutek jest ok, choć troszkę pobolewa podczas karmienia.
Ważne też jest by dziecko odpowiednio łapało sutek. Jedna położna mi tak małego zadokowała w tej bolesnej piersi, że dosłownie niemal nie czułam bólu. Nie mogłam uwierzyć!! Tylko kurcze, za chiny nie mogę sama tego opanować..
Ja jeszcze na moich luksusowaych wakacjach w szpitalnym hotelu
Waga małemu spadła i był żółciutki, więc mnie zostawili. Dziś był ważony i dokarmianie pomogło bo waga wzrosła i jeśli chcę mogę iść do domu i jutro wrócić na kontrolę i zdjęcie szwów. Jeszcze myślę co zrobić..
Teraz mam chwilę na drzemkę
Gratulacje w odpowiednim wątku.Co do bolesnych sutków. Ja mam problem z prawym, który jest super bolesny i poraniony do tego stopnia, że przestałam na razie karmić z tej piersi, bo po prostu się nie da (muszę odciągać pokarm tak czy owak). Stosuję maść Purelan. Położne powiedziały mi by przed każdym karmieniem zmiękczyć skórę sutka mlekiem i mlekiem po i na to Purelan. Póki co działa i lewy sutek jest ok, choć troszkę pobolewa podczas karmienia.
Ważne też jest by dziecko odpowiednio łapało sutek. Jedna położna mi tak małego zadokowała w tej bolesnej piersi, że dosłownie niemal nie czułam bólu. Nie mogłam uwierzyć!! Tylko kurcze, za chiny nie mogę sama tego opanować..
Ja jeszcze na moich luksusowaych wakacjach w szpitalnym hotelu
Waga małemu spadła i był żółciutki, więc mnie zostawili. Dziś był ważony i dokarmianie pomogło bo waga wzrosła i jeśli chcę mogę iść do domu i jutro wrócić na kontrolę i zdjęcie szwów. Jeszcze myślę co zrobić..Teraz mam chwilę na drzemkę
Asia28BK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2016
- Postów
- 4 105
ja już po wizycie,ktg ok,ogólnie nic się nie dzieje,nic się nie otwiera;-)wody i łożysko w porządku;-)
za tydzień w dniu terminu jak się nic nie wydarzy to mam przyjśc na ktg i wizytę,i czekamy do 25 jak nic to 26 szpital;-) aaaaaa mam takie mieszane uczucia,jak lekarka podała konkretne terminy to już zaczynam się strachac;-)
za tydzień w dniu terminu jak się nic nie wydarzy to mam przyjśc na ktg i wizytę,i czekamy do 25 jak nic to 26 szpital;-) aaaaaa mam takie mieszane uczucia,jak lekarka podała konkretne terminy to już zaczynam się strachac;-)
nieufna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 556
No nareszcie dzieciaczki wyskakują
Co do bolesnych sutków. Ja mam problem z prawym, który jest super bolesny i poraniony do tego stopnia, że przestałam na razie karmić z tej piersi, bo po prostu się nie da (muszę odciągać pokarm tak czy owak). Stosuję maść Purelan. Położne powiedziały mi by przed każdym karmieniem zmiękczyć skórę sutka mlekiem i mlekiem po i na to Purelan. Póki co działa i lewy sutek jest ok, choć troszkę pobolewa podczas karmienia.
Ważne też jest by dziecko odpowiednio łapało sutek. Jedna położna mi tak małego zadokowała w tej bolesnej piersi, że dosłownie niemal nie czułam bólu. Nie mogłam uwierzyć!! Tylko kurcze, za chiny nie mogę sama tego opanować..
Ja jeszcze na moich luksusowaych wakacjach w szpitalnym hotelu
Teraz mam chwilę na drzemkę
Ja teraz używam maści Maltan, robię kompresy. Pomyślałam, żeby może odciągać pokarm i póki się nie wygoją to podawać butlę, ale to chyba bez sensu. Przystawiam ją, cierpię, ale przystawiam. Chciałam się umówić na wizytę u jakiejś dobrej pani od laktacji, ale sezon urlopowy... poradnia laktacyjna w Bielańskim to jakieś nieporozumienie. Jak poszłam do położnej to nie miała czasu, bo dokumenty uzupełniała.... dramat.
Powalczę jeszcze, wolę ja płakac niż ona miałaby na mm.
madziolina_p
Fanka BB :)
Nieufna ja Michala rodzilam na Inflanckiej i w poradni na dole jest taka super Pani od laktacji, tylko musiala bys tam zadzwonic
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Agula jesteś dzielna:*
Dziewczyny ja karmiłam młodszą dwa lata piersią. Na początku unikałam potraw wzdymających i takich po których ciężko się załatwić, czekolada etc. To było 2 w1 bo ze względu na małą i na szwy a później stopniowo wprowadzałam wszystko i stopniowo nie znaczy jedna na tydzień, dużo szybciej. Okazało się, że ona sobie radziła świetnie ze wzdymającymi, smazonymi etc, wcale nie było po niej żadnych oznak a nie tolerowała nabiału. Jak zjadłam cokolwiek, czasami wystarczył jeden jogurt i były kolki. Na moim cycu jako jedynym pokarmie była praktycznie 8 miesięcy bo miała odruch wymiotny i na widok łyżeczki i butelki. Pokarm się do niej dostosował bo nawet ważyła więcej niz to wynikało z tych siatek wag i centyli w ośrodku zdrowia. Tkaże dzidzia sama Wam pokaże czego nie toleruje, nie ma co posługiwac się schematami.
Paula więź z dzieckiem nie tworzy tylko karmienie piersią i niepotrzebnie tak się nastawiasz. Próbowałaś a skoro nie wyszło to odpuśc sobie i Małej bo niepotrzebnie się dołujesz a butelka to nie jest jakieś zło. Więź to przytulanie, bycie przy dziecku w jak najlepszym humorze a nie poddawanie się kampaniom "karm piersią bo tylko wtedy jesteś wzorową matką".
Dziewczyny ja karmiłam młodszą dwa lata piersią. Na początku unikałam potraw wzdymających i takich po których ciężko się załatwić, czekolada etc. To było 2 w1 bo ze względu na małą i na szwy a później stopniowo wprowadzałam wszystko i stopniowo nie znaczy jedna na tydzień, dużo szybciej. Okazało się, że ona sobie radziła świetnie ze wzdymającymi, smazonymi etc, wcale nie było po niej żadnych oznak a nie tolerowała nabiału. Jak zjadłam cokolwiek, czasami wystarczył jeden jogurt i były kolki. Na moim cycu jako jedynym pokarmie była praktycznie 8 miesięcy bo miała odruch wymiotny i na widok łyżeczki i butelki. Pokarm się do niej dostosował bo nawet ważyła więcej niz to wynikało z tych siatek wag i centyli w ośrodku zdrowia. Tkaże dzidzia sama Wam pokaże czego nie toleruje, nie ma co posługiwac się schematami.
Paula więź z dzieckiem nie tworzy tylko karmienie piersią i niepotrzebnie tak się nastawiasz. Próbowałaś a skoro nie wyszło to odpuśc sobie i Małej bo niepotrzebnie się dołujesz a butelka to nie jest jakieś zło. Więź to przytulanie, bycie przy dziecku w jak najlepszym humorze a nie poddawanie się kampaniom "karm piersią bo tylko wtedy jesteś wzorową matką".
nieufna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 556
A nie wiesz jak sie nazywa?
wmazur1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2015
- Postów
- 192
Niby przy oczyszczaniu sie chudnie ale u mnie nie ma tego oczyszczania do wc chodzę raz dziennie czasem raz na dwa dni[emoji58]
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
reklama
paula_dabro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2016
- Postów
- 872
Tylko ze moj Maly ciagnie juz 3 tyg z butli. W czwartek bede w miescie gdzie jest poradnia wiec pojde tam moze cos sie uda...to chyba ze mna jest problem bo on troszke ssie i wypluwa i ja po kilku razach ulegam i daje butle bo mi go szkoda ze sie denerwuje i jest glodny...
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
