[emoji23]
Kasia- szalona

fajny tem materac, ale ja jeszcze nie zdecydowałam czy nie będziemy mieli najpierw kosza. Z drugiej strony myslalam i o łóżeczku dostawnym . Bardzo bym chciała mieć dziecko przy sobie . Sama nie wiem.
Ja dziś spałam chyba godzinę . Nie mogłam zasnąć -jak zawsze, gdy mąż ma na noc. Potem rozbolała mnie głowa tak bardzo, że aż zwymiotowałam. Na szczęście okłady pomogły o 4 zasnełam a o 4.30 córka dostała ataku astmy oskrzelowej. Potem mąż wrócił z pracy zrobił hałas i tak oto czuje się jak zombi a córkę do przedszkola trzeba zbierać i siebie do pracy [emoji37] no dobra chyba dam rade [emoji5][emoji4]