reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Powiedzcie mi jeszcze... myślałyście nad znieczuleniem w czasie porodu sn? Położna mi ostatnio napomknęła o różnych możliwościach, ale wolałabym się skonsultować z doświadczonymi mamami najpierw ;)
 
A leżałaś wtedy obok rodzących?! Przecież to skandal.
tak, to bylo 2,5 roku temu, wtedy nie bylo jeszcze tych przepisow, gdzie roniace maja byc w innych pokojach niz rodzace...ze mna lezala dziewczyna z blizniakami na podtrzymaniu a do niej przychodzily ciezarne kuzynki,kolezanki :( to straszne :( to byl oddzial ginekologii, gdzie drzwi obok juz byl polozniczy wiec slyszalam wszystko, widzialam te dzieci, jak je nosza owiniete w kocyki :( masakra jakas...:( slyszalam rodzace, placz dzieci, mi serce pekalo a tamte byly szczesliwe
obecnie jest tam inaczej, zrobili remont i polozniczy jest za gruba sciana i sa osobne pokoje dla tych, ktora ronia
 
Ostatnia edycja:
Powiedzcie mi jeszcze... myślałyście nad znieczuleniem w czasie porodu sn? Położna mi ostatnio napomknęła o różnych możliwościach, ale wolałabym się skonsultować z doświadczonymi mamami najpierw ;)
U nas jest tylko gaz rozweselajacy [emoji4]

Ja nie mialam znieczuleń.

Widzialyscie opis Mileny na wizytowym ? Mamy kolejnego Aniołka Piotrusia :(

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Karolina powiem Ci tak,żadna z moich koleżanek rodzących sn nie była w szkole rodzenia. Nie kojarzę nawet żeby któras miała swoją polozna. I każda urodziła, każdej pomagały położne na oddziale. Nie martw się! Ja też bym nie poszła do szkoły rodzenia, nawet denerwuje mnie ta polozna,z którą chce się umówić i juz mi zaczyna mówić o możliwości rodzenia ze swoją polozna (oczywiście zapewne za kase). Jakoś jednak wierze mimo wszystko w normalna służbę zdrowia i skoro tyle kobiet to przeżyło to my tez to przeżyjemy. I wierzę, że i położne i lekarze nam pomogą. Tez się boje. Mam mieć cc i coraz częściej dopada mnie panika... ale damy rade! :)))

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom

A ja nie chodziłam do szkoły rodzenia bo wiedziałam że będzie cc i że za bardzo mi n się nie przyda... A potem przyszło do akcji porodowej i skurczy to mi położne z pretensjami wyskakiwały że jak to nie byłam w szkole rodzenia, że nie umiem oddychać jak trzeba... Potem tak samo kiedy poprosiłam o pomoc bo nie wiedziałam jak podnieść i obsłużyć noworodka, to też pretensje jakby szkoła rodzenia to był obowiązek...
 
reklama
Do góry