Hejka dziewczyny! Zmartwienie mam. Czy któraś zmagała się z sączeniem wód? Nie jestem ogólnie pewna czy to sączenie, ale od kilku dni mam mokrą bieliznę. Wiem, że upławy w czasie ciąży są wydzielane w większej ilości, ale one są gęstsze i o białawym zabarwieniu, a moja bielizna jest po prostu mokra. Bez koloru i zapachu. Można chyba również wykluczyć mocz, ponieważ nosząc jasną bieliznę nie dostrzegam żółtego koloru. Słyszałam, że jak wody się sączą, to majtki można wykręcać, ale u mnie jeszcze takiej ilości nie ma. Wczoraj wychodząc z badań w Diagnostyce poczułam ciepło między nogami, spojrzałam na swoje krocze i jasne legginsy wyglądały jakbym się posiusiała. Wizyta dopiero w środę, nie wiem czy to powód do paniki. Obecnie 37tc.