- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 265
Kochane mamy, nie mam już siły.
Mój synek skończył już 7 miesięcy, nadal jest karmiony piersią. Ogólnie za dnia jest wszystko dobrze, to radosne i ruchliwe dziecko, ale w nocy... Mamy pobudki co godzinę, albo co dwie godziny czasem pomaga smoczek. Broń boże wziąć go na rączki, bo nie da się go odłożyć, jest okropny pisk. Po którejś z kolei pobudce nie mam już siły i zabieram dziecko do naszego łóżka i jak się obudzi daje mu pierś. Jak się przebudzi i dam mu cycka to zasypia przy nim i mogę go odłożyć, a za godzinę od nowa. Wcześniej był na butli z moim pokarmem i spał pięknie. Jak tylko przeszłam tylko na pierś to były pobudki w nocy co 2h. Myślałam, ze to się unormuje, ale jakoś nie widać żeby tak było... Synek dobrze przybiera na wadze jest w 90 centylu (9,6kg) a długość 90- 97 centyl ( 74 centymetry). Od 4 miesiąca a nawet wcześniej obiadki jemy, teraz wprowadzamy już owocki i jogurciki. Mleka modyfikowanego jeść nie chce (próbowałam go dokarmiać - pluje i wyrywa się do piersi). Są już 3 zęby i idą kolejne 3, ale żeby już 4 miesiąc bez przerwy tak było??Jakieś rady? pomysły?
Mój synek skończył już 7 miesięcy, nadal jest karmiony piersią. Ogólnie za dnia jest wszystko dobrze, to radosne i ruchliwe dziecko, ale w nocy... Mamy pobudki co godzinę, albo co dwie godziny czasem pomaga smoczek. Broń boże wziąć go na rączki, bo nie da się go odłożyć, jest okropny pisk. Po którejś z kolei pobudce nie mam już siły i zabieram dziecko do naszego łóżka i jak się obudzi daje mu pierś. Jak się przebudzi i dam mu cycka to zasypia przy nim i mogę go odłożyć, a za godzinę od nowa. Wcześniej był na butli z moim pokarmem i spał pięknie. Jak tylko przeszłam tylko na pierś to były pobudki w nocy co 2h. Myślałam, ze to się unormuje, ale jakoś nie widać żeby tak było... Synek dobrze przybiera na wadze jest w 90 centylu (9,6kg) a długość 90- 97 centyl ( 74 centymetry). Od 4 miesiąca a nawet wcześniej obiadki jemy, teraz wprowadzamy już owocki i jogurciki. Mleka modyfikowanego jeść nie chce (próbowałam go dokarmiać - pluje i wyrywa się do piersi). Są już 3 zęby i idą kolejne 3, ale żeby już 4 miesiąc bez przerwy tak było??Jakieś rady? pomysły?
ale to nie co 1-2h. Twierdzi, że to przez zęby, ale aż tyle czasu? Niby widzę, że górna jedyneczka zaraz nas przywita. Na razie mały ma dolne jedynki, górną dwójkę. No i idą obie jedynki i górna dwójka. Może po prostu taki jest i tyle.. Słyszałam tez o leku separacyjnym, koszmarach u dzieci... A na to wszystko jedno rozwiązanie - czas. Trzeba dać czasowi czas...Ale się martwię, bo może cos jest nie tak a ja to bagatelizuje..