reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pobudki co godzinę w nocy! pomocy!

kate_p7

Moderatorka
Członek załogi
Dołączył(a)
16 Sierpień 2014
Postów
8 790
Kochane mamy, nie mam już siły.
Mój synek skończył już 7 miesięcy, nadal jest karmiony piersią. Ogólnie za dnia jest wszystko dobrze, to radosne i ruchliwe dziecko, ale w nocy... Mamy pobudki co godzinę, albo co dwie godziny czasem pomaga smoczek. Broń boże wziąć go na rączki, bo nie da się go odłożyć, jest okropny pisk. Po którejś z kolei pobudce nie mam już siły i zabieram dziecko do naszego łóżka i jak się obudzi daje mu pierś. Jak się przebudzi i dam mu cycka to zasypia przy nim i mogę go odłożyć, a za godzinę od nowa. Wcześniej był na butli z moim pokarmem i spał pięknie. Jak tylko przeszłam tylko na pierś to były pobudki w nocy co 2h. Myślałam, ze to się unormuje, ale jakoś nie widać żeby tak było... Synek dobrze przybiera na wadze jest w 90 centylu (9,6kg) a długość 90- 97 centyl ( 74 centymetry). Od 4 miesiąca a nawet wcześniej obiadki jemy, teraz wprowadzamy już owocki i jogurciki. Mleka modyfikowanego jeść nie chce (próbowałam go dokarmiać - pluje i wyrywa się do piersi). Są już 3 zęby i idą kolejne 3, ale żeby już 4 miesiąc bez przerwy tak było??Jakieś rady? pomysły?
 
reklama
Rozwiązanie
On nie czuje się od traciomy tylko zagubiony, niezadowolony
.. nie mamy za bardzo jak wyjść sami;( co do wykazania się to on od razu ni3 chciał brać małej, bal się. Zmuszając go do kąpieli żeby coś robił i się przyzwyczajać.
Wczoraj też gadka była, ;bo zapytał mnie- dlaczego muszę go angażować żeby dziecku kupić buty.. zal;/ powiedział że mam taksówkę sobie wziąć.. powiedziałam mu ze takimi tekstami kopie sobie grób..

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
A może warto się zastanowić dlaczego nie chciał dziecka?. Czasem powodem do niechęci jest strach przed czymś... Skup się na relacjach jego z jego rodzicami, czasem powód odrzucenia nie jest związany z dzieckiem a czymś innym. Wtedy zabierając dziecko pogarszasz...
reklama
Wydaje mi sie ze nie ma sensu. Moj synek zazwyczaj napije sie i spi nawet czasami oka nie uchyli. A Sa dni ze sie napije i sie rozbudzi wtedy trzeba go ponosic czasamiusypia szybko a czasami nosze i nosze nawet z godzine:-)
 
Kate jeszcze cię nie pociesze:( mój brzdąc przeszedł na butle i wraz wstaje 3 razy w nocy. Tylko teraz doszło mi robienie mleka i mycie butelek:( kładę go spać ok 21.30 to 12-1 wstaje na jedzenie potem około 4 i 6-7 i spimy do 8.30-9. Je mało bo około 150ml na porcje ale za to częściej. Już chyba takie egzemplarze nam się trafiły.
A powiem ci jeszcze że mój też miał takie fazy że ciężko było go uśpić i bywało tak że po godzinie 1,5 chetaliśmy go na zmianę z mężem a on się wił, drapał, za włosy ciągnął a jak już zasnął to odłożyć było ciężko i jakiś czas to na poduszeczce go usypialiśmy i tak łatwiej było odłożyć. Do tej pory tak jest że na wieczór ciężej mu jest zasnąć i bujam go i śpiewam jakieś 15min a w dzień to dosłownie 5min i dziecka nie ma.
A jak często śpi ci w dzień? Bo mój zaliczał po 3-4 drzemki półgodzinne a potem zaczełam go przetrzymywać i teraz śpi 2 razy w dzień ale po godzinie do dwóch i łatwiej jest go uśpić (uff...)
A próbowałaś viburcol? To są czopki dla dzieci w stanach niepokoju. Może to pomoże trochę?
 
Kate jeszcze cię nie pociesze:( mój brzdąc przeszedł na butle i wraz wstaje 3 razy w nocy. Tylko teraz doszło mi robienie mleka i mycie butelek:( kładę go spać ok 21.30 to 12-1 wstaje na jedzenie potem około 4 i 6-7 i spimy do 8.30-9. Je mało bo około 150ml na porcje ale za to częściej. Już chyba takie egzemplarze nam się trafiły.
A powiem ci jeszcze że mój też miał takie fazy że ciężko było go uśpić i bywało tak że po godzinie 1,5 chetaliśmy go na zmianę z mężem a on się wił, drapał, za włosy ciągnął a jak już zasnął to odłożyć było ciężko i jakiś czas to na poduszeczce go usypialiśmy i tak łatwiej było odłożyć. Do tej pory tak jest że na wieczór ciężej mu jest zasnąć i bujam go i śpiewam jakieś 15min a w dzień to dosłownie 5min i dziecka nie ma.
A jak często śpi ci w dzień? Bo mój zaliczał po 3-4 drzemki półgodzinne a potem zaczełam go przetrzymywać i teraz śpi 2 razy w dzień ale po godzinie do dwóch i łatwiej jest go uśpić (uff...)
A próbowałaś viburcol? To są czopki dla dzieci w stanach niepokoju. Może to pomoże trochę?
A ile ma twoje dziecko. Zamiast mleka w nocy mozesz podawac wode. A na noc moze zageszczaj kaszka. Moja tez nie spalaby na samym mleku
 
11mies. Spróbuje zageszczać. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzieki za podpowiedź.
Ja używam sinlac bo się fajnie miesza, nie tworzą się grudki, dziecku smakuje i jest treściwy. Kupuję też czasem Zdrowy brzuszek ale można próbować zwykłą kaszkę mannę.
Moja ma półtora roku i daję 4-5 miarek zagęszczacza. A wcześniej dodawałam np. 2-3 miarki na 210 ml mleka. Tak żeby się swobodnie dało wypić.
 
reklama
A gdzie kupujesz ten sinlac? W sklepach nie rzuciło mi się to w oczy.
sin.jpg

W każdym markecie i w rossmanie a nawet w takich mniejszych sklepikach. Koło 20 zł kosztuje.
 

Załączniki

  • sin.jpg
    sin.jpg
    12,3 KB · Wyświetleń: 885
Do góry