pilotka dzięki za ciepłe słowa

mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz... i w sumie chyba wszystko na to wskazuje bo czemu miałoby nie być? dzieci duże już, zdrowe i szczęśliwe, u boku facet, z którym "konie kraść", sytuacja finansowa ustabilizowana.... nic tylko cieszyć się macierzyństwem po raz kolejny

a ciepłe wyspy po 60-tce będę odwiedzać, trudno
Mańka super wieści!!! gratulacje!
Ansure strasznie mi przykro... rozumiem, że w związku ze zmianą "sytuacji rodzinnej" wstrzymujesz starania? naprawdę nie ma szansy żeby jakoś wszystko odkręcić?
z mojego strasznie poplątanego życia wynika jedno - nigdy nie mów nigdy (to dotyczy także obecnej ciąży), życie mnie tak bardzo potrafi zaskoczyć że trzymam się tej zasady i nie odchodzę od niej nigdy

trzymam za was kciuki
annauelle Kochana.... ty to już masz gromadkę dzieci

u mnie teraz będzie trzecie a już mi się wydaje, że prawie na drużynę piłkarską uzbierałam

a tak serio to życzę duuużo powodzenia, ponoć wiek jest czynnikiem utrudniającym zajście, ale ja i wiele moich koleżanek jesteśmy dowodem na to, że to nie reguła (większość urodziła pierwsze dziecko mając 40 lub będąc po 40-tce, moja ciąża miała 0,0001% szans że się zdarzy i była ogromną niespodzianką...)
dorota co u ciebie????
u mnie niestety bóle związane z kręgosłupem odezwały się po dłuższym czasie i boję się, że problem się będzie nasilał, a do września daleko...

no nic, jakoś trzeba przetrwać...

najwyżej będę leżeć i pachnieć a reszta będzie tylko drinki z palemką donosić
