reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwcowe mamy 2017

A ja wstałam o 10 i spałam całą noc. Jak dobrze mieć męża na chacie. Szkoda tylko, że jutro juz bolesny powrót do rzeczywistości.
Ja ostatnie dwa dni w pracy... :( oszaleje sama w domu... maz wychodzi o 5, wraca o 20... zdziczeję... zeby chociaz pogoda byla.

w57v9jcgnqknki9s.png
 
reklama
Witam wszystkie Panie! Wiem, że nikt nie lubi takich postów. Możliwe, że mało kto je w ogóle czyta. Jednak zwracam się do Was z ogromną prośbą. Jestem studentką III-roku dietetyki i właśnie jestem na etapie pisania pracy licencjackiej, której tematem jest sprawdzenie wiedzy dotyczącej wpływu jodu na organizm człowieka oraz znajomości produktów obecnych na rynku polskim suplementowanych w jod. Chciałabym, żebyście pomogły mi, wypełniając ankietę skierowaną do Pań w ciąży. Wiem, że grupa została utworzona w innych celach, ale liczę na wyrozumiałość i chęć pomocy. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego przyszłym mamom ! Link do: Charakterystyka spożycia obecnych na rynku polskim produktów suplementowanych w jod.
 
A ja wstałam o 10 i spałam całą noc. Jak dobrze mieć męża na chacie. Szkoda tylko, że jutro juz bolesny powrót do rzeczywistości.
Od jutra zostaje sama w wielkiej chacie [emoji21]. Wcześniej mieszkałam z babcią i dziadkiem na jednym podwórku to sobie do nich chodziłam i z nimi siedziałam a teraz mam do nich 20km... i zostaje sama w domku. Wszyscy sobie pójdą do pracy, a ja co mam robić? Oprócz tego że leżeć?
A tak z innej beczki to wczoraj się pokusiłam o ciepłą kąpiel w wannie i było super! Skurcze na szczęście się nie pojawiły ( teoretycznie mam absolutny zakaz takich ekspertów, no ale ja wiem przecież lepiej [emoji23]), więc teraz się nastawiam na taką kąpiel z M. jak do mnie przyjedzie [emoji7] Bo tak do mnie ostatnio dotarło że to ostatnie chwile tylko we dwoje, a odkąd mamy celibat czyli już tak z 8 miesięcy to ten nasz związek umarł i ogranicza się do mojej ciąży i jego pracy [emoji36][emoji17]

w57vyx8dubspq12k.png
 
U nas tez jakies chorobska, mlody kaszle, rano nos ma zatkany, rzucilo mu sie tez na oczy bo ma przekrwione, mowi ze go boli oczko i zaropiale mial jak wstal...wiec albo zatatl albo w gratisie zapalenie spojowek, ucho tez go boli...wiec caly przekroj....
Mnie tez zaczyna bolec gardlo a moj malz juz rano wyszedl do pracy z zatksnym nosem i "kluchem" w kardle....

c55f3e3kq403a9og.png

Uuuu zdrówka!

Mój synek jeszcze przeziębiony. Nie jest obłożnie chory i nawet nie wygląda, ale katar jeszcze jest i od tego kaszel od czasu do czasu. Nie wiem co robic z tym szpitalem od poniedziałku, czy mu przejdzie czy nie... ech :/




74703e3kkwoaumma.png
 
Ja ostatnie dwa dni w pracy... :( oszaleje sama w domu... maz wychodzi o 5, wraca o 20... zdziczeję... zeby chociaz pogoda byla.

w57v9jcgnqknki9s.png
Zając, do rozwiązania już niedługo. Jakoś przetrwasz. Powiem Ci, że szału na zwolnieniu nie ma. Wszyscy w pracy, każdy zajęty. Wypoczęłam niemiłosiernie na L4. Z niecierpliwością czekam na moje nowe czerwcowe "zajęcie".
 
Zając, do rozwiązania już niedługo. Jakoś przetrwasz. Powiem Ci, że szału na zwolnieniu nie ma. Wszyscy w pracy, każdy zajęty. Wypoczęłam niemiłosiernie na L4. Z niecierpliwością czekam na moje nowe czerwcowe "zajęcie".
No bo teraz jest tragizm...od poniedzialku... wstaje, jem sniadanie, ogladam tv. Dobrze ze sprzatalam i pralam i prasowalam ale dzis nie mam aktualnie nic... umre... chce juz czerwiec :p

w57v9jcgnqknki9s.png
 
reklama
A ja się pochwale. Wczorajszy dzień spożytkowałam na szycie.
1493807000-aaaaaa.jpeg


Będzie w sam raz na pieluszki i chusteczki.

Super [emoji106]
, też miałam szyć ale mózg mi ewidentnie nie pracuje jak trzeba i zamówiłam za mało materiału, więc starczyło tylko na pościel dla starszego.
A dziś ciąg dalszy moich popisów, przebrałam ubranka, załadowałam pralkę po to żeby stwierdzić ze paczka proszku, która zostawiłam po synku jest przeterminowana [emoji29]

m3sxyx8dzur8ghzn.png
 
Do góry