NiaNia pewnie teraz szalejesz ze szczęścia :-)
Kasiu dzia za pocieszenie. Mam nadzieję,że ci się jednak uda. Poki masz bladą krechę testuj raz dziennie. Jak będzie mocniejsza to dwa razy
Beatko przykro mi z powodu Oskarka. Oby jak najszybciej mu przeszło
Ja się dzisiaj dziwnie czuję

. Jestem potwornie zmęczona (ale to głównie przez pracę), mam wrażliwe piersi, temp chyba tez podskoczyła. Wczoraj wieczorem było 36.9, a teraz 37.2


. Tak wiem,że liczy się tylko poranne mierzenie temp ale wydaje mi się (a może sobie już sama wmawiam

),że mam owulację. A wogóle to dzisiaj dziwnie czuję szyjkę macicy (niestety dobrze mi się te "czucie" nie kojarzy, bo jak to czułam kiedy starałam się o Dawidka to nic z tego nie było :-().
Sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Z jednej strony jeśli dzisiaj żeczywiście mam owu a przytulanie był przedwczoraj póżnym popołudniem to jest spora szansa. Ale z drugiej strony jestem niemal przeświadczona,że tym razem nic z tego nie będzie.
Apropos, dzisiejszy test - krecha była znowu prawie jak ta druga ( 1-2 tonów bledsza).
Będę sobie dalej mierzyć temp z rana to zobaczymy czy wzrośnie ( dzisiaj było tylko 36.4).