reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Cały weekend wylaczona :) jutro udało mi się dostać do ginekologa endokrynologa także zobaczymy co mi powie :) moze od razu cos bedzie wiadomo na podstawie badań. A za 2 dni zaczynaja się dni płodne


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
To super, że udalo Ci się tak szybko to załatwić. Oby szybciutko zaczęło Ci wszystko ładnie spadać.

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Jak ja się pokłóciłam wczoraj wieczorem z m to masakra. Faceci ciężko myślą... Mój uznał że już powinniśmy odpuścić starań bo on teraz ciągle zmęczony po pracy i nie ma ochoty,a pozatym uznał że chyba już wystarczy, że jakbym miała zajść w ciążę to chyba się udało po ostatnich przytulankach. No masakra tak mnie wkurzył, wgl wczoraj chciał przytulanek, próbowałam mu wyjaśnić że trzeba przerwy,że plemniki potrzebują 48h aby dojrzeć itd. mówiłam że to ostatni tydzień dni płodnych i abyśmy je wykorzystali, że może się uda i już nic nie będzie na siłę później,i wtedy będzie kiedy będziemy mieli ochotę a nie kiedy trzeba ,zgodził się. Ale niesmak pozostał, to ja się kuźwa staram, robię badania,biorę jakieś leki,kontroluje wszystko, to ja będę chodzić 9 miesięcy w ciąży, to ja będę rodzić i później najwięcej ja będę się zajmować dzieckiem,a od niego wymagam tylko aby zrobił dwa dni celibatu a później można działać, to tak strasznie dużo wymagam :( Jak się wkurzę to rzucę te starania tylko jego matce wyślę wyniki żeby nie gadała dalej że jestem bezpłodna :(
 
Jak ja się pokłóciłam wczoraj wieczorem z m to masakra. Faceci ciężko myślą... Mój uznał że już powinniśmy odpuścić starań bo on teraz ciągle zmęczony po pracy i nie ma ochoty,a pozatym uznał że chyba już wystarczy, że jakbym miała zajść w ciążę to chyba się udało po ostatnich przytulankach. No masakra tak mnie wkurzył, wgl wczoraj chciał przytulanek, próbowałam mu wyjaśnić że trzeba przerwy,że plemniki potrzebują 48h aby dojrzeć itd. mówiłam że to ostatni tydzień dni płodnych i abyśmy je wykorzystali, że może się uda i już nic nie będzie na siłę później,i wtedy będzie kiedy będziemy mieli ochotę a nie kiedy trzeba ,zgodził się. Ale niesmak pozostał, to ja się kuźwa staram, robię badania,biorę jakieś leki,kontroluje wszystko, to ja będę chodzić 9 miesięcy w ciąży, to ja będę rodzić i później najwięcej ja będę się zajmować dzieckiem,a od niego wymagam tylko aby zrobił dwa dni celibatu a później można działać, to tak strasznie dużo wymagam :( Jak się wkurzę to rzucę te starania tylko jego matce wyślę wyniki żeby nie gadała dalej że jestem bezpłodna :(
Będzie dobrze :*
Dziewczyny witam się poweekendowo :) Co mnie ominęło przez weekend? Wybaczcie ale nie dam rady nadrobić, tyle naprodukowałyście :p Ktoś testował? U mnie jutro wizyta [emoji7]
 
Będzie dobrze :*
Dziewczyny witam się poweekendowo :) Co mnie ominęło przez weekend? Wybaczcie ale nie dam rady nadrobić, tyle naprodukowałyście :p Ktoś testował? U mnie jutro wizyta [emoji7]
No nie wiem czy będzie :( To dwie osoby powinni się starać a nie tylko jedna :( Ja go po części rozumiem, wczoraj niedziela wylenil się i może miał ochotę, a dziś poniedziałek, po pracy będzie zmęczony i może nie mieć Ochoty, ale przecież samo się nie zrobi :( Teraz jest najważniejszy moment w cyklu, owulacja. I największe szanse na zajście, czy on nie potrafi zrozumieć, przecież skoro sam bardzo chce dziecka, to czy nie warto się przemeczyc jeszcze te kilka dni. Jak się w tym cyklu Joe uda to nie wiem czy będę chciała w następnym, mam dosyć jego mądrości, skoro nie potrafi zrozumieć to nie... Tylko jak ja odpuszczę to nigdy nie będziemy mieli dziecka, on będzie to odwlekał ciagle, bo ciągle tylko praca praca ... :(
 
Jak ja się pokłóciłam wczoraj wieczorem z m to masakra. Faceci ciężko myślą... Mój uznał że już powinniśmy odpuścić starań bo on teraz ciągle zmęczony po pracy i nie ma ochoty,a pozatym uznał że chyba już wystarczy, że jakbym miała zajść w ciążę to chyba się udało po ostatnich przytulankach. No masakra tak mnie wkurzył, wgl wczoraj chciał przytulanek, próbowałam mu wyjaśnić że trzeba przerwy,że plemniki potrzebują 48h aby dojrzeć itd. mówiłam że to ostatni tydzień dni płodnych i abyśmy je wykorzystali, że może się uda i już nic nie będzie na siłę później,i wtedy będzie kiedy będziemy mieli ochotę a nie kiedy trzeba ,zgodził się. Ale niesmak pozostał, to ja się kuźwa staram, robię badania,biorę jakieś leki,kontroluje wszystko, to ja będę chodzić 9 miesięcy w ciąży, to ja będę rodzić i później najwięcej ja będę się zajmować dzieckiem,a od niego wymagam tylko aby zrobił dwa dni celibatu a później można działać, to tak strasznie dużo wymagam :( Jak się wkurzę to rzucę te starania tylko jego matce wyślę wyniki żeby nie gadała dalej że jestem bezpłodna :(
Przepraszam Cię, ale nie zgodze sie z Tobą. Rozumiem Twoje pragnienie, ale on tez bedzie ojcem, a bzykanie na zawolanie moze kazdego w pewnym momencie zmeczyc i zranić, nie mozesz myslec tylko ja będę, oboje bedziecie mieli dziecko, oboje bedziecie mieli obowiazki wobec niego.


Wybacz, ale zabrzmial ten twoj post, jakby Twoj M byl Ci tylko potrzebny żeby splodzic dziecko, zastanowilas się ze on moze tez tak myśleć??? Dlaczegos chciał sie poddać, moze tu noe chodzi o dziecko tylko zauwaza w twoim zachowabiu jakas obsesje?


Mozesz byc na mnie zła, ale myślę, ze powinnaś przemyslec i troszke odpuścić. Bo jezeli ja jako obca osoba w jednym poscie odczuwam wiele żalu w Tobie zgromadzonego to co dopiero bliscy, który sa z Toba na codzień.

Jesli oboje bedziecie zestresowani, ty tym ze nie wychodzi, a on tym ze znowu musi sie z Toba kochac,bo sa jakies tam dni. To nigdy wam nie wyjdzie!

Eh. Przykro mi, ze musialam napisac tego posta, ale uważam, że to dla Twojego dobra kochana. Zrobisz jak chcesz.

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
 
Ja troszkę bym odpuściła w kwestii tego wczorajszego przytulania.Nic by się nie stało jakbyście się kochali, tym bardziej, że miał ochotę, plemniki na pewno nie są aż tak niedojrzałe że nie nadają się do zapłodnienia, poza tym mogą przeżyć nawet do 5 dni, więc nawet jakby owu była dziś czy jutro to jest szansa na poczęcie, a facet nie czułby się traktowany przedmiotowo.
 
@k_e spokojnie będzie dobrze. Z jednej strony Cię rozumiem bo tyle miesięcy .. z drugiej strony rozumiem też Twojego M. Ja już mam dość tego gdzie to dopiero drugi cykl że seks jest wtedy i wtedy. Nie dlatego że chcemy i mamy ochotę. Tylko nawet wtedy gdy oboje jesteśmy zmęczeni i trzeba. szybki, mechaniczny seks... To jest masakra.

Dziewczyny ja to mam chyba pecha z sukienkami na ten cywilny. Druga zamówiona i nie przyjedzie.
Dziś zamówiłam trzecia. Jak nie przyjdzie to idę z dżinsach na cywilny [emoji23] po jakieś fatum.
Dziś 28 DC.
Jutro ma przyjść @ i zaczniemy nowy cykl.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przepraszam Cię, ale nie zgodze sie z Tobą. Rozumiem Twoje pragnienie, ale on tez bedzie ojcem, a bzykanie na zawolanie moze kazdego w pewnym momencie zmeczyc i zranić, nie mozesz myslec tylko ja będę, oboje bedziecie mieli dziecko, oboje bedziecie mieli obowiazki wobec niego.


Wybacz, ale zabrzmial ten twoj post, jakby Twoj M byl Ci tylko potrzebny żeby splodzic dziecko, zastanowilas się ze on moze tez tak myśleć??? Dlaczegos chciał sie poddać, moze tu noe chodzi o dziecko tylko zauwaza w twoim zachowabiu jakas obsesje?


Mozesz byc na mnie zła, ale myślę, ze powinnaś przemyslec i troszke odpuścić. Bo jezeli ja jako obca osoba w jednym poscie odczuwam wiele żalu w Tobie zgromadzonego to co dopiero bliscy, który sa z Toba na codzień.

Jesli oboje bedziecie zestresowani, ty tym ze nie wychodzi, a on tym ze znowu musi sie z Toba kochac,bo sa jakies tam dni. To nigdy wam nie wyjdzie!

Eh. Przykro mi, ze musialam napisac tego posta, ale uważam, że to dla Twojego dobra kochana. Zrobisz jak chcesz.

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
Rozumiem. Ale to dopiero pierwszy cykl starań po długiej przerwie a on już ma dość tego że planuje kiedy przytulanki. A co będzie później. Gdyby to był 20 cykl tobbym to rozumiała ale w pierwszym cyklu już ma dość? Pozatym to pierwszy raz jak mu powiedziałam że dziś nie tylko jutro, i próbowałam racjonalnie wytłumaczyć, ale skoro on ma już w pierwszym cyklu dość to w kolejnych cyklach nie ma sensu się starać i wymuszać nad nim. Tylko mam dosyć że on sam mi gada że chcę, byliśmy u jego na siostry na parepetowie ingadal do niej że on by też chciał taka córeczkę, to nie lepiej się przemóc i działać a nie tylko gadać?
 
@k_e spokojnie będzie dobrze. Z jednej strony Cię rozumiem bo tyle miesięcy .. z drugiej strony rozumiem też Twojego M. Ja już mam dość tego gdzie to dopiero drugi cykl że seks jest wtedy i wtedy. Nie dlatego że chcemy i mamy ochotę. Tylko nawet wtedy gdy oboje jesteśmy zmęczeni i trzeba. szybki, mechaniczny seks... To jest masakra.

Dziewczyny ja to mam chyba pecha z sukienkami na ten cywilny. Druga zamówiona i nie przyjedzie.
Dziś zamówiłam trzecia. Jak nie przyjdzie to idę z dżinsach na cywilny [emoji23] po jakieś fatum.
Dziś 28 DC.
Jutro ma przyjść @ i zaczniemy nowy cykl.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ale właśnie wcześniej mu nie wyznaczyłam kiedy seks, pierwszy raz mi się wczoraj zdarzyło, wcześniej liczyliśmy na wpadkę i był seks jak oboje chcieliśmy a nie kiedy była szansa na zajście, nawet nie obserwowałam owulacji więc nie wiedziałam.
 
reklama
Rozumiem. Ale to dopiero pierwszy cykl starań po długiej przerwie a on już ma dość tego że planuje kiedy przytulanki. A co będzie później. Gdyby to był 20 cykl tobbym to rozumiała ale w pierwszym cyklu już ma dość? Pozatym to pierwszy raz jak mu powiedziałam że dziś nie tylko jutro, i próbowałam racjonalnie wytłumaczyć, ale skoro on ma już w pierwszym cyklu dość to w kolejnych cyklach nie ma sensu się starać i wymuszać nad nim. Tylko mam dosyć że on sam mi gada że chcę, byliśmy u jego na siostry na parepetowie ingadal do niej że on by też chciał taka córeczkę, to nie lepiej się przemóc i działać a nie tylko gadać?
Facet nie musi wszystkiego wiedziec nie mow mo ze sa takie i takie dni.. ty sobie planuj i zachecaj go tak zeby myslal ze ro spontaniczna chciczka. Faceci sa prosci.

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
 
Do góry