Ja miałam dodatni GBS, lekarze mowili że nie masz wpływu na to czy masz dodatni czy nie .Bardzo obwinialam siebie że mogę przez to zrobić dziecku krzywde. W praktyce wyglądało to tak że co 4 h podawali mi przez wenflon antybiotyk a że rodzilam 3 dni to trochę tego dostałam... jak podają lek to czuć trochę jakby farbę olejna w buzi, dziwne uczucie- za pierwszym razem nie czułam to położna była zdziwiona[emoji3] bo podobno każdy tak ma. W drugiej dobie pobrali Małemu krew i oznaczyli CRP było 17 i zostawili nas do kontroli czy nie rośnie, następnego dnia było 5 i wyszlismy. Po tygodniu powtórka badania i 0 .Nie ma się co bać, tylko pamiętaj żeby wszyscy o tym wiedzieli i żeby pilnowali czasu i podawanie abtybiotyku
Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom