Wydaje się, że dlatego bo aminopunkcja jest badaniem inwazyjnym. Test Harmony czy ten Nifty zupełnie nie.
Szkoda jednak, że są tak bardzo drogie :/
Jeden i drugi kosztuje 2 400 PLN.
Uważam, że w świetle dzisiejszych rządów to skandal.
Nakazują Kobietom rodzić mimo wszystko nie zapewniając należytej opieki.
Badania prenatalne to przede wszystkim ratunek dla Dziecka tuż po porodzie. Szybsza reakcja, czasami operacja jeszcze w okresie prenatalnym. Włos mi się na głowie jeży jak słyszę, że prenatalne są tylko po to żeby pozbyć się ewentualnie Dziecka z Zespołem Downa.
To jest bardzo krzywdzące dla Kobiet.
Moja Koleżanka w zaawansowanym już wieku, bo po 40 urodziła swoje 2 i 3 Dziecko.
Przy Synku wyszło Jej podwyższone ryzyko chorób nie tylko z racji wieku.
Postanowiła nie robić aminopunkcji i urodzić.
Zarówno Syn jak i Córcia później, zaszła w kolejną ciążę jak Synuś miał 5 miesięcy,są zdrowi obydwoje jak rybki.
Gdyby nieinwazyjne testy były tańsze ( refundowane) może nie żyłaby w strachu do porodu.