Dokładnie. A jeszcze milion razy w nocy wstawać na siku, w późniejszej ciąży przekręcanie z boku na bok to męczarnia... Siada mi kręgosłup. Ponieważ mam nadciśnienie to pod sam koniec ciąży nogi mam obrzęknięte tak, że w buty się nie mieszczę

No i ten katar, bóle głowy, rozstępy... Aaaa i ten ból spojenia łonowego kiedy w 8 miesiącu chcesz energicznie wysiąść z samochodu

Tak, zdecydowanie wolę kiedy jest już po!

Jedyny plus jest taki że szybciej się z domu wychodzi jak dzieciak jeszcze w brzuchu no i ciszej trochę