Wyciągnęłam wszystkie notatki, kalendarze itp i aż przecieram oczy ze zdumienia.
Jezu, ja nie zdawałam sobie sprawy z tego jakie ja mam rozstrzelone cykle!!! W 2017 miałam tylko 9 cykli, a od stycznia 2017 do dzisiaj razem 11 i po kolei miały one: 42, 30, 33, 42, 36, 37, 40, 32, 40, 33, 43.
Cudem jest chyba to, że w ogóle zaszłam w ciążę.
Zawsze wiedziałam, że są one nieregularne i długie, ale nigdy aż tak się do ich analizy nie przykładałam.
Wracając do bety... Według ostatnich wyników kalkulator pokazuje poniżej normy, średni dwudniowy przyrost to 51,2%. Podwaja się co 3 dni i 8 h.