Chyba czas wyjaśnić mechanizm wstrzymywania lekow w obrocie. pewnie niektóre z Was wiedzą jestem farmaceutą. Rzadko sie tym chwalę ale w tej chwili powołuję się na swoją wiedzę, żeby być bardziej wiarygodną.
Otoż wstrzymanie w obrocie następuje po doniesieniach ze strony lekarzy o niepokojących objawach które mogły zostać wywołane przez konkretny lek. Często są to tylko podejrzenia i wstrzymanie jest po to żeby sprawdzić te podejrzenia. Zdarzyć się może, że lekarze mają rację ale może być tak, że problemy obserwowane i zgłaszane przez lekarzy mogą wynikać z innych przyczyn - jednym słowem - lek jest niewinny.
Jeśli ktoś mnie zapytałby o zdanie w tej kwestii to skłonna jestem przypuszczać, że jeśli w pierwszym przypadku było coś na rzeczy tak w drugim i trezcie to raczej działanie zachowawcze ze strony GIF, lekarzy, czy nawet samej firmy produkującej szczepionkę. Z dwojga złego lepiej szczepionkę wstrzymać w obrocie niż ją rozpowszechniać i narażać firmę na drogie procesy cywilne. Taka jest zwykle polityka dużych koncernów.
Co do rozgrywek na ryknu to o ile wiem to jeśli chodzi o szczepionki skojarzone to akurat tutaj nie maja konkurencji, chyba, ze o czymś nie wiem.
Szczepionki refundowane nie sa skojarzone, zatem nie ma jednego wkłucia.
Co do przechowywania to ZAWSZE w lodówce, najlepiej na drzwiach, tam gdzie najcieplej w lodówce, NIGDY w zamrażalniku a ni jego pobliżu.
Jedna z was pisał o kontroli w jednym z niemieckich domów opieki. Ja napiszę jak to jest w polskiej aptece, otóż jest obowiązek codziennej kontroli temperatur w lodókach przechowywujących leki. Są tam termometry i higrometry i jest to jedna z pierwszych rzeczy kontrolowanych przez inspektora.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania albo watpliwości - chętnie odpowiem, w miarę moich możliwości i wiedzy.
Pozdrawiam i dużo zdrowia i cierpliwości dla wszystkich Maluchów i ich Mam