No to dotarlam do końca waszych wpisów i pisze co u nas.
My od 10 na oddziale oczywiście szpital przepełniony teraz leżę na ginekologii narazie aż zwolni się miejsce na patologii.po badaniach lekarz stwierdził szyjka 26mm szyjka rozpulchniona i rozwarcie ale powiedział że u wielorodek tak się nie raz zdarza.Mała na usg ok waga 2300g więc przez 6 dni przybrała 100g

narazie nie podają na plucka sterydów najpierw będą obserwować ktg które było ale nic mi położna nie powiedziała.Jeżeli szyjka mimo leżenia (chociaż nie mam zakazu chodzenia)się skróci to raczej zostaniemy tu do końca

bo grozi to przedwczesnym porodem a do 35 tyg daleko

jeszcze 12 dni.