Sierpniowe Mamy 2018

[Maljan]

Mojego do ogolenia się , ułożenia włosów na wyjście czy wykąpania nie trzeba namawiac [emoji23] dba o siebie jeśli o to chodzi.
A co do ubrań. Gdybym nie wyrzucała według mnie brzydkich i nie zaciągała go do sklepów , to by chodził w jednym i tym samym. Chociaż ostatnio koszul sobie kilka nakupowal. Bo jak to, w bluzie iść i z wózkiem w niedzielę jak dziewczyna elegancko w sukience ? a jak idziemy do sklepu to wciskam w koszyk 5 bluzek, 5bluz, spodnie i co się jeszcze da bo strasznie z nim ciężko iść coś kupic. Wszystko ma i nic mu nie potrzebne. Na siebie strasznie żałuję kasy. Dopiero jak już kupi z fochem to w domu dziękuje i zadowolony , że go namówiłam i takie fajne rzeczy się kupiło [emoji23]

To mój mąż tak samo wyciągnąć go na zakupy to graniczy z cudem. Twierdzi, że nic mu nigdy niepotrzebne. Dlatego koszulki, koszule i bluzy ja kupuję mu sama [emoji14] Gorzej ze spodniami i butami bo to musi przymierzyć. Jak wybierzemy się na zakupy raz na pół roku, to wciskam mu od razu 2-3 pary spodni, 2-3 pary butów i jeszcze co tam wpadnie mi w oko [emoji14] teraz właśnie musimy jechać kupić mu koszulę i krawat na chrzest, to od razu wylorzystam to żeby kupił sobie jakieś buty i spodenki krótkie [emoji16][emoji16]

 

[Bajunia]

2200 niby :/

To kawał baby juz☺ mój 11letni bratanek urodził się miesiąc przed terminem z wagą 2100 bo bratowej zaczęły odchodzić zielone wody i musieli jej cc robić. Nie miał żadnych komplikacji zdrowy do dzisiaj☺

 

[Avalia]

Ewa, myślami jestem z Tobą. Słuchaj się lekarzy. Mnie w poprzedniej ciąży też się coś sączylo A niby nie były to wody więc widać może tak być. Trzymam mocno za was kciuki.

Ja niestety dalej jestem przeziebiona. Szlag mnie trafia. Wczoraj dodatkowo tak mi się boleśnie brzuch spinal że już mąż mnie chciał do szpitala wieźć. On jeszcze ma jeden wyjazd zaplanowany za 2 tygodnie i widzę że zaczyna bać się tego wyjazdu. Że zacznie się jak to nie będzie. Faktycznie ja też czuje że poród zbliża się drzwiami i oknami. Jeszcze wczoraj oglądałam film na TVN ze scenami porodu i aż mnie skrecilo tak mi się wszystko przypomniało.

Co do ciuchów to mój ma tyle co ja. W ogóle mój ma zajawke na dbanie o siebie bardziej niż kiedyś ale myślę że to wynika z tego że kiedyś nie było to stać na ciuchy. Wyhodowal brzuszek piwny itd A teraz włosy ułożone, pełną garderoba, siłownia,perfumy, dieta itd. Ale jeszcze nie przekroczył granicy zniewiescienia więc pół biedy

Pogoda pod psem więc mój planowany grill dziś odwołany. Zapowiada się nudna deszczowa niedziela...

 

[Maljan]

Jakie domowe sposoby na ból zęba ? Mojego K boli już 5 dzień. Cała noc nie spał. A skoro ma w planach samodzielnie go sobie wyrwać to jest na prawdę źle .. wraca dopiero w piątek i na wtedy go zapisze do dentysty prywatnie. Tam w Niemczech nie wie nawet gdzie by mógł jechać w niedzielę a tabletek nie chce i nawet brać nie może.

Wg mnie nie ma domowych sposobów na ból zęba. A jak boli okropnie, to nawet tabletki nie pomogą... ja tak raz miałam. Płakałam z bólu. Tylko dentysta moim zdaniem. Ja wtedy w niedzielę jechałam na taki dyżur prywatny do Katowic.

 

[Ewka34]

Trzymamy kciuki mocno mocno☺ podejrzewam, że już Cię nie wypuszczą.

Mowisz?

 

[Ewka34]

Pewnie też ze stresu :* ale będzie wszystko dobrze na pewno. Niech Ci mąż przywiezie do jedzenia coś co lubisz

Nie mam ochoty na nic wlasnie

 

[GorzkaPomarańcza]

Nie mam ochoty na nic wlasnie

[emoji8]

 

[Maljan]

Macie jakieś pomysły na szybką obiado - kolację ?

Mąż wraca z pracy o 19 po 12h pracy .. i od razu przywozi swoich znajomych i będzie oglądanie meczu. Pasuje mi coś zrobić do jedzenia mąż będzie głodny ale nie mam pomysłu bo wypada dać wszystkim.. nie wiem czy jakieś spaghetti czy zrobić jakieś ładne kanapki czy co [emoji39]

Może jakaś zapiekanka makaronowa? Typu lazania albo jakaś inna? Albo zapiekanki takie na bagietkach? Myślę, że spaghetti też może być

 

[karkula309]

Może jakaś zapiekanka makaronowa? Typu lazania albo jakaś inna? Albo zapiekanki takie na bagietkach? Myślę, że spaghetti też może być

Ja i lazania ? Chyba bym się zastała w tej kuchni [emoji23][emoji23] ale nad zapiekankami pomyśle [emoji8] talentu kulinarnego mi brak kochana na tak ambitne dania

 

[madziula92]

To mój mąż tak samo wyciągnąć go na zakupy to graniczy z cudem. Twierdzi, że nic mu nigdy niepotrzebne. Dlatego koszulki, koszule i bluzy ja kupuję mu sama [emoji14] Gorzej ze spodniami i butami bo to musi przymierzyć. Jak wybierzemy się na zakupy raz na pół roku, to wciskam mu od razu 2-3 pary spodni, 2-3 pary butów i jeszcze co tam wpadnie mi w oko [emoji14] teraz właśnie musimy jechać kupić mu koszulę i krawat na chrzest, to od razu wylorzystam to żeby kupił sobie jakieś buty i spodenki krótkie [emoji16][emoji16]

Haha dokładnie tak samo jak mój mąż też nigdy, niczego nie potrzebuje twierdzi, że wszystko ma hehe baardzo, baardzo ciężko go wyciągnąć na zakupy, więc większość rzeczy sama mu kupuję