reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Powiedział, że może on to zrobić, ale to nie jest żadna filozofia i w domowych warunkach na spokojnie sama lepiej to zrobie :)
Czemu nie pójdziesz do położnej tego zrobić? ona na pewno będzie pewniejsza[emoji4] Nie ryzykowałabym zrobienia tak ważnego badania sama. Tym bardziej, że to trzeba pobrać z odpowiedniego obszaru, tak jak np. biocenozę pochwy[emoji4]
A w dodatku, jesteś zawsze taka skrupulatna i zdziwiona jestem, że lekarz Ci to wcisnął[emoji16]
Byl lekarz u mnie.. podchodzi.. pyta a jak u Pani ,a ja do niego pokazujac kroplowke ,ze ja ten rozweselacz biore do domu[emoji23][emoji23] zasmial sie, a ja kontynuuje ze od rana super,nie mam twardnien i skurczy.. a on ze cos chyba pani kombinuje( z usmiechem to powiedzial) a ja, ze no co pan.. w zyciu [emoji23][emoji23] powiedzial ze dzis jeszcze kroplowa, a jutro zobaczymy co bedzie.. [emoji14] ja to umiem rozsmieszyc ludzi powaznych nie? [emoji23][emoji23]
Dobrze, że tacy pozytywni ludzie są na tym świecie!!![emoji16][emoji16][emoji16]

Hejka ja znowu z problemami zrobiłam badania rano na Alt aspat no i miałem rację wynik 275 norma 31 a drugi 175 norma 38 w jeszcze przed otrzymaniem wyników pojechałam po wypis że szpitala bo mówili przy wyjściu ze prędzej niż w poniedziałek nie będą mieli i przy okazji wizyta u diabetologa.No i się zaczęło ....przy odbieranie wypisu Pani w sekretariacie mi przekazuję że lekarz dopatrzyl się podwyższonych prób watrobowych alt 175 aspat 100 i przepisał lek ja w szoku bo nićmi nie mówił przy wychodzeniu do domu a wyniki musiał mieć już w środę i to olal jak mnie wypuścił.....nic wzięłam to i poszłam do diabetologa i w tym czasie dostałam dzisiejsze wyniki w necie jeszcze bardziej podwyższone (pisałam na poczatku)diabetolog zła na ginekologa z oddziału że jak mógł mi nie dać leków na wyjście do domu itd itp jak zobaczyła dzisiejsze wyniki kazała brać ten lek i w piątek do kontrolnych badań jak wyjdzie większy lub nie spadnie to do szpitala .....wróciłam do domu już podlamana że jeszcze cholestaza się przypaletala i zadzwoniłam do gina z tymi wiadomościami i dzisiejszymi wynikami ten w szoku że powinnam w szpitalu leżeć aż mi wyniki obniża bo przecież mam też cukrzycę i z szyjka problem itd pytam się co mam zrobić czy czekać do piątku czy jak???ten że mam po skierowanie do szpitala dziś przyjechać i jutro z powrotem na oddział bo z cholestaza żartów nie ma ...wysłałam meza do niego bo już nie mam na nic siły za dużo "rewelacji"gdybym nie zrobiła badań prywatnie to nic bym nie wiedziała bo wypis dopiero dziś odebrałam (a na nimwyniki mniejsze)zastanawiam się po co są telefony jak nikt nie potrafi zadzwonić że coś jest nie tak ....ze trzeba szybciej przyjechać bo recepta dla Pani wywalone ma każdy.... i teraz wiem ze jak mam przeczucie ze coś się dzieje to zazwyczaj mam rację nie stety...
Masakra.. miałaś dobre przeczucia.. Co do szpitala i lekarza, to brak słów..
 
A w jakim celu on pytal o to? Ja w mojej ciazy byłam już chyba u 5 różnych ginekologow przynajmniej i synek też jest mniejszy i żaden nie zadawał pytań o nasze wagi bo co to daje lekarzowi ? Chyba że jest taki lekarz co sobie rozmawia o wszystkim z pacjentka to pozazdrościć ci moge [emoji23][emoji23] ja pomimo tego że płacę za wizyty od początku ciąży to jeszcze nie spotkałam lekarza co by miał czas na jakieś rozmawianie o głupotach i wróżeniu z fusów ile dziecko będzie ważyło przy porodzie [emoji16] wybacz ale dla mnie to jest naprawdę z fusów jeśli teraz na tym etapie USG może przekłamywać i 0.5kg tak jak było w przypadku dziewczyny co na Facebooku pisała że urodziła 2kg a mówili że będzie 1.5kg

Pytał po to żeby moc mniej więcej określić jaki jest zakres wagi mojej i Bartka czyli między 3-3,5 kg ;)

Może i to głupota i wróżenie z fusów wg Ciebie, ja tam mam mega zaufanie do tego lekarza, a jest to już mój drugi w tej ciazy, bez porównani w ogóle z tamtym poprzednim gburem.. także ilość lekarzy nie świadczy o niczym.
Jasne, ale przecież ja sobie zdaje spraw z tego, że waga usg to jedno i ze wynik teraz jest -/+ 500 g wodzy końcówce nawet do 1 kg. Moim zdaniem nasza waga to dużo, bo skoro dziecko powstało z naszych genów to chyba musi albo może mniej więcej w tym przedziale wagowym się urodzić. Tak na logikę ;) skoro nie mam żadnej cukrzycy ciążowej, żadnych innych powikłań w ciąży to czemu skoro ja miałam 3, Bartek 3,5 kg a lekarz obstawia z wyliczeń wartości centylowej, że w 40 tyg miałaby 3 kg to czemu miałaby się urodzić 4-5 kg :D niby skąd :D
 
Pytał po to żeby moc mniej więcej określić jaki jest zakres wagi mojej i Bartka czyli między 3-3,5 kg ;)

Może i to głupota i wróżenie z fusów wg Ciebie, ja tam mam mega zaufanie do tego lekarza, a jest to już mój drugi w tej ciazy, bez porównani w ogóle z tamtym poprzednim gburem.. także ilość lekarzy nie świadczy o niczym.
Jasne, ale przecież ja sobie zdaje spraw z tego, że waga usg to jedno i ze wynik teraz jest -/+ 500 g wodzy końcówce nawet do 1 kg. Moim zdaniem nasza waga to dużo, bo skoro dziecko powstało z naszych genów to chyba musi albo może mniej więcej w tym przedziale wagowym się urodzić. Tak na logikę ;) skoro nie mam żadnej cukrzycy ciążowej, żadnych innych powikłań w ciąży to czemu skoro ja miałam 3, Bartek 3,5 kg a lekarz obstawia z wyliczeń wartości centylowej, że w 40 tyg miałaby 3 kg to czemu miałaby się urodzić 4-5 kg :D niby skąd :D
Oj nie ma co gdybać[emoji16] Urodzisz, to się pochwalisz wagą Korneli[emoji16]
 
Czemu nie pójdziesz do położnej tego zrobić? ona na pewno będzie pewniejsza[emoji4] Nie ryzykowałabym zrobienia tak ważnego badania sama. Tym bardziej, że to trzeba pobrać z odpowiedniego obszaru, tak jak np. biocenozę pochwy[emoji4]
A w dodatku, jesteś zawsze taka skrupulatna i zdziwiona jestem, że lekarz Ci to wcisnął[emoji16] Dobrze, że tacy pozytywni ludzie są na tym świecie!!![emoji16][emoji16][emoji16]

Masakra.. miałaś dobre przeczucia.. Co do szpitala i lekarza, to brak słów..
Przynajmniej nie jest nudno [emoji23] ja tu dziewczyny rozsmieszam na sali, bo sie biedne stresuja :p
 
Pytał po to żeby moc mniej więcej określić jaki jest zakres wagi mojej i Bartka czyli między 3-3,5 kg ;)

Może i to głupota i wróżenie z fusów wg Ciebie, ja tam mam mega zaufanie do tego lekarza, a jest to już mój drugi w tej ciazy, bez porównani w ogóle z tamtym poprzednim gburem.. także ilość lekarzy nie świadczy o niczym.
Jasne, ale przecież ja sobie zdaje spraw z tego, że waga usg to jedno i ze wynik teraz jest -/+ 500 g wodzy końcówce nawet do 1 kg. Moim zdaniem nasza waga to dużo, bo skoro dziecko powstało z naszych genów to chyba musi albo może mniej więcej w tym przedziale wagowym się urodzić. Tak na logikę ;) skoro nie mam żadnej cukrzycy ciążowej, żadnych innych powikłań w ciąży to czemu skoro ja miałam 3, Bartek 3,5 kg a lekarz obstawia z wyliczeń wartości centylowej, że w 40 tyg miałaby 3 kg to czemu miałaby się urodzić 4-5 kg :D niby skąd :D
Dobrze że masz zaufanie do swojego lekarza bo wychodze z założenia że to on prowadzi ciążę i skoro go wybralysmy to trzeba się go słuchać a nie koleżanek z forum , co nie zmienia faktu że podyskutować możemy [emoji23][emoji23]

Nie wiem ja do tego co ty piszesz że dziecko nie ma skąd być większe to jakoś przekonania nie mam. To jak wytłumaczyć wtedy fakt że kobieta co ma czwórkę dzieci jedno ma 3kg a drugie ponad 4kg a sama znam takie przypadki , choćby mój jeden szwagier 3200 a drugi szwagier 4600 , chyba że teściowa któregoś na boku zrobiła bez udziału teścia [emoji23][emoji23]
 
Czemu nie pójdziesz do położnej tego zrobić? ona na pewno będzie pewniejsza[emoji4] Nie ryzykowałabym zrobienia tak ważnego badania sama. Tym bardziej, że to trzeba pobrać z odpowiedniego obszaru, tak jak np. biocenozę pochwy[emoji4]
A w dodatku, jesteś zawsze taka skrupulatna i zdziwiona jestem, że lekarz Ci to wcisnął[emoji16] Dobrze, że tacy pozytywni ludzie są na tym świecie!!![emoji16][emoji16][emoji16]

Masakra.. miałaś dobre przeczucia.. Co do szpitala i lekarza, to brak słów..


W Zgorzelcu na pewno do szpitala nie pójdę, bo tam nie rodzę, a do Lubania mam łącznie 40 km. Lekarz powiedział, że dam rade sama, bo nie ma tam żadnej filozofii, więc mu wierze :D
 
Oj nie ma co gdybać[emoji16] Urodzisz, to się pochwalisz wagą Korneli[emoji16]


Ale ja nie gdybam xd dobra wiecie co koniec tematu wagi, wzrostu i czy zgaga to rośnięcie włosów na głowie xd ja wam tylko pisze co przekazuje mi lekarz, bo wydawało mi się, że tak każda robi i robiła. Ale już mi się nie chce na każde osobno odpisywać, że to nie moje „planowanie” wagi dziecka tylko wyliczenie takie mniej więcej lekarza i to czego się dowiedziałam od niego :)
 
Dobrze że masz zaufanie do swojego lekarza bo wychodze z założenia że to on prowadzi ciążę i skoro go wybralysmy to trzeba się go słuchać a nie koleżanek z forum , co nie zmienia faktu że podyskutować możemy [emoji23][emoji23]

Nie wiem ja do tego co ty piszesz że dziecko nie ma skąd być większe to jakoś przekonania nie mam. To jak wytłumaczyć wtedy fakt że kobieta co ma czwórkę dzieci jedno ma 3kg a drugie ponad 4kg a sama znam takie przypadki , choćby mój jeden szwagier 3200 a drugi szwagier 4600 , chyba że teściowa któregoś na boku zrobiła bez udziału teścia [emoji23][emoji23]


No jasne :) od tego jest forum.
Hahah może kwestia kumulacji genów, która ciąża, diety w czasie ciąży, branych leków, trybu życia przed ciąża i w czasie. No nie wiem. I geny dziadków tez pewnie maja wpływ na to :)
 
reklama
Tam masz ochraniacz różowy , kołderka w kwiatki do łóżeczka , a to oparte ? Poduszka i kołderka do wózka ? Jaki wzór ?;)
Tak, różowy ochraniacz płaski z jednej strony minky z drugiej gładka bawełna. Specjalnie dla Ciebie wyciągnęłam :D do wozka w serduszka i jeszcze jeden do łóżeczka w baletnice :) ale te roze najpiękniejsze ❤️
IMG_0212.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0212.JPG
    IMG_0212.JPG
    1,9 MB · Wyświetleń: 408
Do góry