reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Skurczy nie mam. Spina się cały brzuch i tylko na chwilę piszą. Wzięłam magnez, nospe i zaczyna być lepiej. Do tego coś od żołądka mnie męczy. Wczoraj byliśmy u ojca siostry na urodzinach, był gil, tort i pełno innych pyszności plus jazda 4godziny w obie strony cały dzień na siedząco i pewnie dlatego.
Dobrze, że możesz leżeć w domku, zawsze to lepiej. Testowa do kiedy jest i chyba zabiera Martę do siebie z tego co pamiętam?
To pewnie od tego. Jazda tak długa w tych tygodniach potrafi się odbić na kilka dni. A brzuch będzie Ci twardniał już coraz częściej, w końcu już coraz bliżej jesteś :)
Grill :D też chcę :D może w tygodniu zrobimy , taki rodzinny ale ciągle u każdego z czasem ciężko ://
 
Czyli wspólnie z mężem prowadzicie firme i możesz sobie poleniuchować ? [emoji57][emoji16]
Na razie niestety nie :) maź ma swoją prace wychodzi rano wraca koło 18 a wieczorami mi pomagał . Teraz podjęliśmy decyzje , ze skoro mamy do wyboru zamknąć firmę albo zawiesić na co najmniej rok - co by spowodowało pewnie, ze wypadlibyśmy z rynku i ktos zająłby nasze miejsce ( chętnych jest wiele ) albo zeby maź wziął roczny bezpłatny „urlop „ od swojej pracy i to poprowadził za mnie to wybraliśmy ta druga opcje , za duzo i za ciezko pracowaliśmy , zeby teraz zrezygnować :)
 
Na razie niestety nie :) maź ma swoją prace wychodzi rano wraca koło 18 a wieczorami mi pomagał . Teraz podjęliśmy decyzje , ze skoro mamy do wyboru zamknąć firmę albo zawiesić na co najmniej rok - co by spowodowało pewnie, ze wypadlibyśmy z rynku i ktos zająłby nasze miejsce ( chętnych jest wiele ) albo zeby maź wziął roczny bezpłatny „urlop „ od swojej pracy i to poprowadził za mnie to wybraliśmy ta druga opcje , za duzo i za ciezko pracowaliśmy , zeby teraz zrezygnować :)
Pewnie że to dobry pomysł jeżeli się utrzymacie z tego to też bym tak zrobiła. Szkoda zaprzepaścić coś na co ciężko pracowałas.. i później pewnie zostalabys bez niczego bo rynek ciągle się zmienia [emoji39]
 
Pewnie że to dobry pomysł jeżeli się utrzymacie z tego to też bym tak zrobiła. Szkoda zaprzepaścić coś na co ciężko pracowałas.. i później pewnie zostalabys bez niczego bo rynek ciągle się zmienia [emoji39]
Tak dokładnie ! Mam nadzieje , ze sie utrzymamy :) ja idę tez na urlop macierzyński i jakies tam pieniążki bede dostawała . Rynek jest ciężki , czasy niespokojne , niewiadomo jak bedzie z USA jak nałożą cło na rzeczy z Europy wtedy ten kierunek nam odpadnie , bo juz nie bedzie im sie opłacało od nas ubranek sprowadzać , Marek nowych powstaje masa - powstają i po roku upadają , utrzymają sie tylko najsilniejsi , wiec to moja jedyna szansa - nie moge jej zmarnować tylko iść za ciosem ;-)
 
To pewnie od tego. Jazda tak długa w tych tygodniach potrafi się odbić na kilka dni. A brzuch będzie Ci twardniał już coraz częściej, w końcu już coraz bliżej jesteś :)
Grill :D też chcę :D może w tygodniu zrobimy , taki rodzinny ale ciągle u każdego z czasem ciężko ://
Już pewnie ostatni raz w ciąży jechałam w swoje rodzinne strony dopiero z małą pojedziemy.
Na razie niestety nie :) maź ma swoją prace wychodzi rano wraca koło 18 a wieczorami mi pomagał . Teraz podjęliśmy decyzje , ze skoro mamy do wyboru zamknąć firmę albo zawiesić na co najmniej rok - co by spowodowało pewnie, ze wypadlibyśmy z rynku i ktos zająłby nasze miejsce ( chętnych jest wiele ) albo zeby maź wziął roczny bezpłatny „urlop „ od swojej pracy i to poprowadził za mnie to wybraliśmy ta druga opcje , za duzo i za ciezko pracowaliśmy , zeby teraz zrezygnować :)
To dobrze, że mąż może wziąć roczny urlop i zająć się firmą. Pewnie będziesz dużo mu pomagać bo wiadomo. My z m razem prowadzimy firmę i teraz m będzie większość rzeczy robił sam ja księgowość muszę ba pewno ogarnąć bo sama się tym zajmuję ale 2-3 w miesiącu więc spoko. Rozmawiałam z sąsiadki córka - 15letnią u ona ma się zająć w tym czasie małą a z rana mąż.
 
reklama
Chyba tylko ja taka bez życia jestem i wychodzę Raz czy dwa na tydzień [emoji16]
Tak mi się nie chce , nie potrafię się zmusić [emoji16]
Klaudia, ale Ty byłaś aktywna i to bardzo do pewnego czasu[emoji16] ja dopiero od miesiąca, półtorej wychodzę, gdzieś sama [emoji23] Dlatego, jak mam okazję i czuję się ok to korzystam[emoji16] i dlatego też Karolinie to napisałam, bo ona też długo leżała[emoji16]
 
Do góry