reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A tutaj zestawy dwa do wyboru na wyjście dla małej
IMG_0873.JPG
IMG_0874.JPG
, bo wiadomo z tą pogodą to różnie bywa, a maleństwo po porodzie będzie jeszcze niedogrzane i ogólnie warstwa + 1 niż u nas trzeba założyć, bo marznie ;)
 

Załączniki

  • IMG_0873.JPG
    IMG_0873.JPG
    324,8 KB · Wyświetleń: 468
  • IMG_0874.JPG
    IMG_0874.JPG
    305,5 KB · Wyświetleń: 467
reklama
Narazie się się ok , chciaz przy chodzeniu kręci się w głowie i bardzo nie mam jeszcze siły . Strasznie duszno jeest. O 10 wzięli mnie na porodówkę o 13.28 urodziłam lekarz mówi że szybko dla mnie wieczność .. mino balonika rozwarcie było 2 palce ale skurcze już mocne to podali mi oksytocyne , miałam pierwszy raz w życiu lewatywe było ok , a to prysznic a to kąpiel w wannie z takim lekkim masażem i tak leżałam w wodzie pół godziny , miałam 3 czopki przeciwbólowe , gaz rozweselajacy . Wody odeszły mi na sam koniec a po wodach parte skurcze tak z 10 min może mniej . I tak powtarzały zebym parła jak przy mega kupie :D jak mała wyszła jaka ulga że szok jak ręką odjąć j naprawdę się zapomina jak się dostanie dzieciątko na brzuch . Odrazu zaczęła ssać pierś . Miałam nacinane krocze bo trzeba było niestety , ale podobno duzo mniejsze jak przy pierwszym porodzie . A narazie mam wstawać czy czyjala pomocą zeby nie zaslabnac bo naprawdę jest mega goraco . Ja siedząc tak się cała pocę więc warto mieć więcej koszul na zmianę . Jak będzie ok to w sobotę do domu tak powiedział lekarz . I mam duzo pić bo przy karmieniu trzeba i żeby nie odpłynąć na sali przez zaduch . przez sen takie fajne minki robi :) i naprawdę nie ma się czasu i sily i ochoty na maseczki balsamy ..
Ale wspaniale, że masz to już za sobą [emoji7] Zazdroszczę Ci [emoji4] Teraz odpoczywajcie i dużo zdrówka [emoji8]
 
Ponad polowa bedzie ci niepotrzebna ;) serio ;)


Może i tak? Ale po co ma mój latać i się dodatkowo stresować, gdzie ma do przejechania w dwie strony autem około 50 km łącznie. Wole być spokojna o niego i zreszta lubię być przygotowana na każda okazje. Z kosmetyków dla mnie na pewno wszystkiego użyje ;) dla małej to tak jak napisałam, wole mieć swoje i nie latać na korytarz obolała 5 razy dziennie lub wołać położna i jej zawracać głowę :D
 
Ledwo żyję po wizycie :( Pessar zdjęty, ból okropny przy ściąganiu :( Później miałam sprawdzaną szyjkę więc ponownie - bolało. Jak tylko wyciągnięto mi pessar to mega rozbolało podbrzusze i boli cały czas :( Poleciało troche krwi i leci nadal. Może tak być dziś i jutro, zarówno jeśli chodzi o plamienie jak i o ból i mam się tym nie martwić.
Szyjka twarda i długa. Nie zanosi się na razie na poród. Lekarka stawia na to, że nawet przenoszę ;)
Malutki waży 2850, przez 2,5 tyg wg usg przybrał tylko 150 gram ale nie denerwuje się tym bo pewnie błąd pomiaru :) bardziej martwie się tym, że zapis serduszka z ktg był prawie cały czas w dolnej granicy. Pani doktor też to zauważyła ale nie wysłała nas na kontrolne ktg ani do szpitala ani nic więc widocznie nie jest tak źle. Kolejna wizyta 9 sierpnia jeśli do tego czasu dotrwam ;) a i w końcu mogę się już przestać oszczędzać tylko chyba brak mi na to sił ;) no i wreszcie mamy pozwolenie na seksik, tylko czy po takim czasie ja jeszcze pamiętam jak to się robi? :o:p
 
Ledwo żyję po wizycie :( Pessar zdjęty, ból okropny przy ściąganiu :( Później miałam sprawdzaną szyjkę więc ponownie - bolało. Jak tylko wyciągnięto mi pessar to mega rozbolało podbrzusze i boli cały czas :( Poleciało troche krwi i leci nadal. Może tak być dziś i jutro, zarówno jeśli chodzi o plamienie jak i o ból i mam się tym nie martwić.
Szyjka twarda i długa. Nie zanosi się na razie na poród. Lekarka stawia na to, że nawet przenoszę ;)
Malutki waży 2850, przez 2,5 tyg wg usg przybrał tylko 150 gram ale nie denerwuje się tym bo pewnie błąd pomiaru :) bardziej martwie się tym, że zapis serduszka z ktg był prawie cały czas w dolnej granicy. Pani doktor też to zauważyła ale nie wysłała nas na kontrolne ktg ani do szpitala ani nic więc widocznie nie jest tak źle. Kolejna wizyta 9 sierpnia jeśli do tego czasu dotrwam ;) a i w końcu mogę się już przestać oszczędzać tylko chyba brak mi na to sił ;) no i wreszcie mamy pozwolenie na seksik, tylko czy po takim czasie ja jeszcze pamiętam jak to się robi? :o:p
Moze maly sie zestresowal,stad to tetno ,bo przeciez ciebie bolalo,i sama bylas zdenerwowana ;)
Z pewnoscia wiesz jak to sie robi :D
 
Ja dla siebie biorę gacie, 2 koszule, podkłady w majty 12 sztuk i na łóżko 4 i 8 par wkładek do stanika. Skarpetki, klapki,2 ręczniki, szampon, plyn do higieny, zel, krem do twarzy i balsam do ust. dla dziecka tylko smoczek,rzeczy na wyjście, 2 pieluchy tetrowe i zwykle. I dla mnie to i tak za dużo i patrzę co tu jeszcze jednak może mi się nie przydać z tych rzeczy żeby je wypakowac :D
 
reklama
Do góry