Fiorna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2018
- Postów
- 1 340
Haha to moze w końcu ruszy samomi dziś powiedział, że za niedługo powinnam urodzić
jak nie to w nd znowu konsultacja w szpitalu
To czekamy obie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha to moze w końcu ruszy samomi dziś powiedział, że za niedługo powinnam urodzić
jak nie to w nd znowu konsultacja w szpitalu
Powiem Ci, ze mnie badał na fotelu i tez tak bolało, to moze tez to był ten masaż szyjki hihiTo czekamy obieboję się porodu po tym masażu.. Miałam taki ból okropny i od razu mnie zlało potem tak że mi się ten papier z fotela do tyłka przykleił
![]()
Ja po KTG i po badaniu. Odszedł mi konkretny kawał śluzu z krwią i pobolewa mnie brzuchol [emoji51]
Pan doktor powiedział, że moze się zacząć w każdej chwili [emoji4]
Idę z mężem na spacer, pochodzę po schodach i będę sie obserwować [emoji3]
Moja w nocy ma jedną przerwę 4,5 h. Wczoraj w dzień było u nas gorąco A ona co 4 h w dzień jadła....Ale byliśmy na wsi u rodzicowTo nawet nie wiedziałam a to moje drugie bobo [emoji23] Maja urodzeniowa 2450, jsk miała półtora tygodnia to już było 2600, a teraz 2950 jak miała 3,5tyg. Też jej nie budzę ale ona jsk w zegarku co 2,5-3,5h sama się budzi
Świeże powietrzeMoja w nocy ma jedną przerwę 4,5 h. Wczoraj w dzień było u nas gorąco A ona co 4 h w dzień jadła....Ale byliśmy na wsi u rodzicow![]()
Trzymaj się i postaraj się nie rozsypać[emoji5] Ja też miałam dość szpitala..łapałam doła. Po tygodniu, jak wychodziłam byłam najszczęśliwszą osobą na świecie[emoji4] u Ciebie też szybko zleci.Mała znow się obudziła i oczywiście cyca... Miałam nadzieje, ze dziś 3 dnien po porodzie nas wypuszcza i od rana siedziałam 'gotowa' i czekałam aż przyjdzie jakaś pielęgniarka i zobaczy ze już jestem na chodzie, jako tako mi idzie i nas wypuszcza, bo wszystkie wyniki tez były w porządku, ale oni dopiero na 3 dobe wypuszczają. Czyli miejmy nadzieje ze jutro... Będą mi robic jeszcze usg brzucha i mała będą badać. A ja już mam dość tego szpitala. Dobrze, ze mąż jest ze mną praktycznie cały czas, bo bym się załamała, od poniedziałku tu leżę. Rano był załatwić akt urodzenia, mamy czekac tydzień, teraz tez pojechał po mamę i nie będzie go pare godzin. A ja zaczynam łapać jakiegoś dola...
Lustysia, nie pozwól dziadkom na takie zachowanie. Tak jak piszesz dziecko się raz dwa przyzwyczaja do rąk. dziadkowie przyjdą, ponoszą, pobujają a potem ty zostaniesz sama z płaczącą Lenką. Przy starszym synu też tak miałam bo głupio mi było zwrócić uwagę a potem 3 dni po powrocie od rodziców, teściów miałam hardcore z młodym bo domagał się rąk a ja go nie chcialam tyle nosić bo zaraz się mial urodzić drugi syn. W końcu powiedziałam i było kręcenie nosem, że czego ja chcę. Teraz przy 3ci dziecko już wiedzą i sami nie biorą tylko pytają czy mogą wziąć małą na ręceJa chyba tez dam, ale już coś dzis tesciowa napomkniala, ze ona praktycznie nie dawała i nie było problemu żeby później się go pozbyć... Ale mam to w nosie, w końcu to moje dziecko i zrobię tak jak będę uważała, chociaż jeszcze moja mama coś na to zaradzi. Denerwują mnie strasznie przylazla mi tu do szpitala 'rozbeztwiaja' mała i sobie ida, a Ty się później mecz... Dziecko mi ze snu wybudzają, ciagle noszą, bujają, a takie dziecko się szybko przyzwyczaja. Jeszcze tesciowa powiedziała dzis ze mała chce być tylko na rękach, nie omieszkałam sobie rzucić sarkastycznie, ze to dziadków zasługa. Może im coś da to do myślenia...