reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Ja też jestem Mamusią siedzącą w domu praktycznie od zawsze.Było kilka prób pójscia do pracy, ale to nie dla mnie, muszę mieć wszystko pod kontrolą......
no witaj kochana u nas,,tylko u ans duzo pisza,,a ch powodoznka w staraniach...

Cloe ,Ania ale świetne brzuskzi,,cudeńka, normalnie zazdroszcze,,swietnie wyglądają domeczki dla maleństw...

ja juz po pracy,po zakupach,kupiałam małemu koszule z mucha,białe rajstopki,,,na jutrzejsze pasowanie...juz łąduje baterie do kamerki i aparaci bateryjke,,nono ale bediz eimpra;-):-D:-D
 
A co tu tak cicho?;-):-D Nie bylo mnie od 13 i tylko niecale 2 stronki nadrabiania. :-DCzasem nie bylo mnie 2 godz. i bylo 5 stron czytania...:tak:
A my wybralismy sie dzis na spacerek (wczoraj nie bylismy i bylam chyba bardziej zmeczona tym calodziennym siedzeniem w domu niz jakims 3-godzinnym spacerem:tak:). A potem byla u mnie kolezanka z synkiem-kolega Macka (sa w tym samym wieku). W sumie fajnie,odprezylam sie, ale za to bylo glosno... no i sprzatania mam... -nawet nie pytajcie ile. Powiem tylko, ze chlopcy sami sie bawili w pokoju.
Bodzinka zdrowka dla syneczka.
Madziara Nikodem sliczny.
Elisabeth pozycz czasem takiego tescia... Ale w sumie ja tez nie moge za bardzo narzekac tesciow.Ogolnie sa ok, choc tesc czasem lubi sobie pomarudzic i gadac nie wiadomo do kogo i po co. Ale trzeba sluchac i przytakiwac.:eek:
 
AA potem byla u mnie kolezanka z synkiem-kolega Macka (sa w tym samym wieku). W sumie fajnie,odprezylam sie, ale za to bylo glosno... no i sprzatania mam... -nawet nie pytajcie ile. Powiem tylko, ze chlopcy sami sie bawili w pokoju.
no coś wiem o tym,,hehe,,zawsze kumpela tak ze swoim wpada,,ale on to od razu wsyztsko z półek na podłoge,z koszyw szystko i zz szafek,takze ja mam nerwa,,,ale już więcje mu nie pozwole,,skoro ona nie krzyczy to ja bede,,bo ja nie bede po nim sprzatała,,ale tez zawsze mam tone sprzatania...
odebrałam wiadomośc na naszej klasie,,dzieki
 
hey, ja znów tylko na chwile... miałam kolejny pechowy dzień - tym razem mnie dopadło... jakas wstępna faza zapalenia piersi czy coś w tym stylu... nagle dostałam gorączki 40 stopni, piersi stwardniały i zaczeły bolec jak cholera... myslałam ze sie przewróce... poniewaz nie marzył mi sie powrót do szpitala to wziełam apap, zrobiłam gorące okłady i zaczełam ściągac mleko... na szczescie tabletki zbiły gorączke...
miki cały czas ma nos zapchany... rzęzi nieziemsko... przez co ma trudności z zasypianiem i jest mega maruda... padam na twarz...

ANACONDA wyjazd do rodziców jak najbardziej Ci sie należy... ja na moja teściową ............wrrrrrrrrrrrr ... patrzec nie moge...

śliczne brzuszki macie dziewczyny - ja narazie za moim nie tęsknie!!! :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

BODZINKA zdróweczka dla synusia!!

ide podglądac małego, znowu mi sie jakies schizy zrobiły ze przez ten zapchany nos przestanie oddychac... w ogóle chce go wziąść w nocy do nas do łóżka bo w wózku płacze jak opętany, ale boje sie ze go przygniote jak bede spała...

całuski dla wszystkich!!!

 
Reniferku moj Grzesionielubi swojego wozka -jak go wloze, to zaczyna plakac jak tylko sie zorientuje, ze w nim lezy.
A co do wspolnego spania, to sie nie martw-nie zgnieciesz go!:tak:Rodzice spiacy z dzieckiem spia zazwyczaj bardzo czujnie i nie ma mozliwosci przygniecenia. A jezeli chcesz troszke ulzyc maluszkowi,mozesz mu do noska wkropic sol fizjologiczna (1 kropelka) lub wode morska.
 
Witam dziewczyny:-) My dziś zaliczyłyśmy bajlandię Dziecko sie wyszalało w domu od razu padło ja pewnie zaraz do niej dołącze.
Madziara prześliczny chłopczyk Kilka razy oglądałam zdjęcia aż nie mogę doczekać się swojego:sorry::tak:
Reniferku współczuje problemów drowotnych Jakoże ja piersią karmiłam nardzo krótko takowych problemów nie maiłam Julce zaś na katar pomafgała sól morska tak jak radiła Asiulinka poduszkę można też skropić kropelkami do inhalacji i obowiązkowo głowka trochę wyżej
Elizabeth też bym chciała żeby teść dał mi 100 zł tak bez okazji:sorry: pomażyć nawsze można;-)
Uciekam dziewczyny. Do jutra:tak:
 
reklama
Mowie dobranoc. Wyprasowalam wczorajsze pranie, dzisiejsze (przy tej pogodzie) jeszcze sie suszy -bede miala co robic jutro ;-). Tak wiec udaje sie na zasluzony spoczynek.;-):-D
Pa, pa. Dobranoc. Do jutra.:-D
 
Do góry