Ręcznie :O wow....
Podziwiam 
 
Ja się długo wahałam nad laktatorem jak byłam w ciąży,  czy będzie mi potrzebny i na szczęście kupiłam,  ale właśnie jeszcze kiedyś chciałam polecić chyba jeden z tańszych elektrycznych jakby któraś z Was jeszcze nie miała,  a chciała by sobie sprawić 
 
Ja dziś w nocy ściągnęłam 110 ml 5 min po karmieniu,  też byłam dumna 

 tylko,  że mała przesłała mi 7 h to był czas na wzmożoną produkcję 
 
A i muszę się "pochwalić" dziś mam wychodne!  Wizyta kontrolna u gina po porodzie, mam nadzieję, że  mleka małej wystarczy,  zostawiłam 200 ml i przed samym wyjściem nakarmilam pod korek 

,  ale robi się ciekawie, bo lekarz już się spóźnia 45 min, a przede mną są jeszcze  3 osoby :O,  a mąż pisze,  że nie może Laury ululac i że już połowę zjadła:O trzymajcie kciuki 
 Zobacz załącznik 910743
Zobacz załącznik 910743