reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Ja tak robiłam na początku papierem recznikowym wyciaglam do sucha ale teraz już tak nie robię chyba że myje butelkę i odrazu używam.Wyparzam też raz na jakiś czas
Czy skończone 3 msc to czas kiedy moge skończyć wybierać do sucha?
Myje butelki i zawsze okolo 2 godzin same sie obsuszają z tym,że pojedyńcze krople gdzieś tam zawsze zostają
 
Ja tak robiłam na początku papierem recznikowym wyciaglam do sucha ale teraz już tak nie robię chyba że myje butelkę i odrazu używam.Wyparzam też raz na jakiś czas
Czy skończone 3 msc to czas kiedy moge skończyć wybierać do sucha?
Myje butelki i zawsze okolo 2 godzin same sie obsuszają z tym,że pojedyńcze krople gdzieś tam zawsze zostają
Ale czemu nie moze byc ani kropli? Nigfy o tym nie slyszalam...
Czymkolwiek wycierasz to moze zostawiac mini paprochy, wiec wg mnie lepiej zeby samo schlo, a kropla wody to wg mnie zaden problem.
 
@Ewunka Ty nie wyparzałaś Marcelnie butelek,prawda? Jak myłaś zwykłą wodą to potem wycierałaś do sucha aby żadna kropelka nie została?
Kładłam na papierowym reczniku ( za każdym rwzem nowym ) niczym nie wycierałam . Piła razem z kropelkami ;)nie zwracałam na nie uwagi :)
 
Dziewczyny mam pytanie. Chyba dość głupie ale Was moge zapytać:-)
Mam dylemat czy dobrze robię w nocy, w sensie moje dziewczyny na początku budziły sie systematycznie co 3 godziny i potem stopniowo coraz mniej i w między czasie nauczyły się ssać smoka. Przep piwrwsze tygodnie kazde przebudzenie nocne (właśnie okolo tych 3 godzin) traktowałam jako głód i bulo jedzenie. Teraz jak dziewczyny sie przebudzaja dostaja smoka. Czasami jest to dwa czasami nawet 4 razy na noc... i tu moje pytanie. Czy ja ich w ten sposób nie glodze? :p przybierają na wadze bardzo szybko więc te nocne przesypianie wydaje mi sie ok, ale moj maz ma wątpliwości czy one nie są glodne a ja oszukuje je smokiem...?:-/
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie. Chyba dość głupie ale Was moge zapytać:-)
Mam dylemat czy dobrze robię w nocy, w sensie moje dziewczyny na początku budziły sie systematycznie co 3 godziny i potem stopniowo coraz mniej i w między czasie nauczyły się ssać smoka. Przep piwrwsze tygodnie kazde przebudzenie nocne (właśnie okolo tych 3 godzin) traktowałam jako głód i bulo jedzenie. Teraz jak dziewczyny sie przebudzaja dostaja smoka. Czasami jest to dwa czasami nawet 4 razy na noc... i tu moje pytanie. Czy ja ich w ten sposób nie glodze? :p przybierają na wadze bardzo szybko więc te nocne przesypianie wydaje mi sie ok, ale moj maz ma wątpliwości czy one nie są glodne a ja oszukuje je smokiem...?:-/
Uwierz mi ze jak będą głodne to nie oszukasz smoczkiem .....
Uwazam ze jest to ok .
Marcelina w tym wieku zaczeła budzić sie raz i dostawala mleko w 6 m juz jej tego mleka nie dalam tylko wode budziła sie tydzień potem stwierdziła ze na wode nie wstaje ;)
Na zagłodzone to Twoje kruszynki nie wyglądają :D
 
Do góry