Czerwcowe Mamy 2019

[Nati88]

Jeeeeju, uczennica moja jak się dowiedziała, że odchodzę na zwolnienie - powiedziała "to ja robię przerwę od szkoły na półtora roku!" Rozczuliło mnie to bardzo )

15 tydzień naprawdę okazał się przełomowy - mam bardzo wyczuwalną kuleczkę w brzuchu i powiększony jego rozmiar. Aż nie mogę sie przyzwyczaić do tej zmiany, z której zresztą bardzo się cieszę.

U mnie tak samo nagle brzuch zrobił się znacznie bardziej widoczny, nawet rano. Tylko u nas na liczniku skończony 14 tydzień ale skoro ciąża zdecydowanie tydzien starsza to też jakos wychodzi 15 [emoji6]

 

[Pianistka1991]

U mnie tak samo nagle brzuch zrobił się znacznie bardziej widoczny, nawet rano. Tylko u nas na liczniku skończony 14 tydzień ale skoro ciąża zdecydowanie tydzien starsza to też jakos wychodzi 15 [emoji6]

Jakoś tak mi spokojniej z poczuciem Kogoś w brzuchu

 

[Anolik]

Jeeeeju, uczennica moja jak się dowiedziała, że odchodzę na zwolnienie - powiedziała "to ja robię przerwę od szkoły na półtora roku!" Rozczuliło mnie to bardzo )

15 tydzień naprawdę okazał się przełomowy - mam bardzo wyczuwalną kuleczkę w brzuchu i powiększony jego rozmiar. Aż nie mogę sie przyzwyczaić do tej zmiany, z której zresztą bardzo się cieszę.

Ja 14tc i też widzę zmiany. Brzuch się na prawdę widocznie zaokragla. Myślałam, że to takie wzdęcia, ale nie mam żadnego uczucia ciężkości jak przy wzdeciach, regularnie się wyprozniam także chyba nareszcie rosniemy [emoji4] A gdzie wyczuwasz dokładnie kuleczkę? Łożysko masz na przedniej czy tylnej ścianie?

 

[Pianistka1991]

Ja 14tc i też widzę zmiany. Brzuch się na prawdę widocznie zaokragla. Myślałam, że to takie wzdęcia, ale nie mam żadnego uczucia ciężkości jak przy wzdeciach, regularnie się wyprozniam także chyba nareszcie rosniemy [emoji4] A gdzie wyczuwasz dokładnie kuleczkę? Łożysko masz na przedniej czy tylnej ścianie?

Też nie mam problemu ze wzdeciami itp.. mam nawet jeszcze lepszą przemianę materii niż przed ciąża

Bardzo nisko, dużo poniżej pępka. A łożysko mam na tylnej ścianie

 

[Nat Bluebell]

@Lucy śliczny maluch!

Wiecie marwti mnie to drętwienie uda...

Wiesz co, ja przedwczoraj miałam podobnie i w ogóle okropnie bolały mnie biodra az w pracy nie mogłam usiedziec i ciągle chodziłam a na drugi dzień jakoś przeszło. Ty masz to od dawna? Może być coś w rodzaju rwy kulszowej niestety.. Nuc groźnego ale też bardzo niemiłe.

dziewczyny bierzecie gorące prysznice? bo teraz czytam ze sie nie powinno kapac ani brac gorących prysznicy. od zawsze to robię w ciąży też. chyba zaprzestane to robic. musze poczytac czego nie wolno bo cZłowiek jest tylu rzeczy nieswiadomy.... ehhh....

Ja uwielbiam się kąpać i robię to codziennie tylko staram się żeby woda nie była zbyt gorąca, ale i tak teraz zimą bywa dość ciepła. Jakoś poprzednim ciążom nie zaszkodziło.

U mnie 15tydzien przyniósł brak objawów bólu i wszystkiego co nieprzyjemne, zostały tylko bolące cycki brzuch ostatnio chyba nie urósł, bo przeszły mu wzdęcia i zaparcia, więc nie wywala mi tak jak wcześniej

 

[Anolik]

Wieczorami mam coś takiego i nie chce mi się wierzyć, że to ciążowy. Zobaczę jutro rano, bo chyba na 14tc to mało możliwe [emoji23]

 

[Pianistka1991]

Wieczorami mam coś takiego i nie chce mi się wierzyć, że to ciążowy. Zobaczę jutro rano, bo chyba na 14tc to mało możliwe [emoji23] Zobacz załącznik 923360Zobacz załącznik 923361

Imponujący, faktycznie [emoji39] i faktycznie mamy takie same panele w sypialni [emoji38]

 

[Ilma]

@angie. mam podobnie zapycha mnie bardzo, odżywam się zdrowo, jem surowe warzywa i pije wody dużo. Moja gin mówi, że to przez duża ilość żelaza w tabletkach dla kobiet no i hormony..
Też mam uczucie, że nie wypróżniam się do końca i mam straszny dyskomfort. Czasem mi pomaga Ispagul, ale warunek jest taki że trzeba codziennie spożywać. Ja czasem zapominam. No i ciągle się zastanawiam nad kupienie laktulozy, jest bezpieczna w ciąży, ale czyści nieźle

 

[Anolik]

Imponujący, faktycznie [emoji39] i faktycznie mamy takie same panele w sypialni [emoji38]

Spostrzegawcze z nas mamusie [emoji3]

 

[Ilma]

Boszz do szalu mnie doprowadza te globulki..

aplikuje na noc i tak potem caly dzień mecze się z "resztkami"

Ja też się męczę z globulkami w nocy nic się nie dzieje, a na drugi dzień to się wszystko wysypuje dramat