reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki ze stażem ponad rok

Pocieszyłyście mnie, już mi lepiej [emoji16] Badanie dopiero 13.06, a ja już czekam z niecierpliwością na wynik [emoji50]
 
reklama
No jak na forum staraczki ponad rok to juz sie ciazowo bardzo zrobilo,duzo zdrowka dla dzieci i dla mam x
 
Dziewczyny, właśnie wracam z hsg, mam nadzieję, że już nigdy więcej nie będę musiała tego powtarzać, masakra. Nie chcę nikogo straszyć na wyrost oczywiście, bo każdy reaguje inaczej. Po prostu u mnie akurat bylo źle.
 
Dziewczyny, właśnie wracam z hsg, mam nadzieję, że już nigdy więcej nie będę musiała tego powtarzać, masakra. Nie chcę nikogo straszyć na wyrost oczywiście, bo każdy reaguje inaczej. Po prostu u mnie akurat bylo źle.
To jest sprawdzanie jajowodow?Mialas znieczulenie?
 
Dziewczyny, właśnie wracam z hsg, mam nadzieję, że już nigdy więcej nie będę musiała tego powtarzać, masakra. Nie chcę nikogo straszyć na wyrost oczywiście, bo każdy reaguje inaczej. Po prostu u mnie akurat bylo źle.
Wspolczuje kochana :* mnie to czeka we wrześniu. Masz wyniki?
 
To jest sprawdzanie jajowodow?Mialas znieczulenie?

Tak, to jest sprawdzenie czy jajowody są drożne. Jako „znieczulenie” mialam zalecone żeby wziąć przed wizytą ketonal i pyralginę i w sumie to wszystko. Ale ja miałam to badanie u mojego lekarza w gabinecie. Bo można też iść do szpitala i mieć ze znieczuleniem i wtedy cię zatrzymują na jeden dzien, a przynajmniej tak słyszałam z relacji;) Ale tego mojego lekarza już znałam, więc wolałam do niego iść.
 
Tak, to jest sprawdzenie czy jajowody są drożne. Jako „znieczulenie” mialam zalecone żeby wziąć przed wizytą ketonal i pyralginę i w sumie to wszystko. Ale ja miałam to badanie u mojego lekarza w gabinecie. Bo można też iść do szpitala i mieć ze znieczuleniem i wtedy cię zatrzymują na jeden dzien, a przynajmniej tak słyszałam z relacji;) Ale tego mojego lekarza już znałam, więc wolałam do niego iść.
Ja bede miec w szpitalu[emoji6]
I juz nie mogę sie doczekac, choc z opowiesci innej kolezanki z forum, wyglądało to przerażająco[emoji5]
Po drożności w szpitalu zatrzymuja tylko na max kilka godzin.
Fajnie ze masz to za sobą[emoji5] najbliższe cykle będą najwieksza szansa na zajscie[emoji5]
Powodzenia[emoji172][emoji171][emoji170]
 
Wspolczuje kochana :* mnie to czeka we wrześniu. Masz wyniki?

Najpierw lekarz mi powiedział, że nie przelatuje ta pianka z kontrastem przez jajowody, co byłoby równoznaczne z tym, że są niedrożne. Potem zapodał pod większym ciśnieniem ten specyfik i się udrożniły. Określił to, że były „posklejane”... Z resztą widziałam później na monitorze przebieg badania i faktycznie najpierw nie chciało lecieć i dopiero po dłuższej chwili poszło. Także ostateczny wynik jest taki, ze drożność jest zachowana, wielkie UFFF.....
 
Generalnie samo wpuszczenie tego kontrastu to bylo nic w porównaniu z tym, jak lekarz sie musiał nagimnastykować, żeby wprowadzić w ogóle tę rurkę do szyjki, to była masakra. A co najlepsze, winne temu było Clo prawdopodobnie‍‍[emoji35] bo okazało się, że u mnie owszem, pęcherzyki po clo się produkują, ale skutek uboczny jest taki, że zanika mi prawie do zera śluz szyjkowy i przez to między innymi gin się nie mógł dostać tam.
Przez 6 cykli brania clo totalny brak śluzu, potem 2 mc przerwy i śluź był taki, że płynęłam prawie, teraz znowu cykl z clo i sucho[emoji35] Także mam porównanie, a wiadomo, że bez tego, to plemniory się nie dostaną tam gdzie powinny.
Na kolejny cykl dostalam już inny lek i zobaczymy. Jak po tym drugim też będzie sucho, to odstawiam stymulację na jakiś czas.
Także dziewczyny zwracajcie uwagę na takie suchościowe objawy, bo szkoda tracić kolejne cykle[emoji4]
 
reklama
Generalnie samo wpuszczenie tego kontrastu to bylo nic w porównaniu z tym, jak lekarz sie musiał nagimnastykować, żeby wprowadzić w ogóle tę rurkę do szyjki, to była masakra. A co najlepsze, winne temu było Clo prawdopodobnie‍‍[emoji35] bo okazało się, że u mnie owszem, pęcherzyki po clo się produkują, ale skutek uboczny jest taki, że zanika mi prawie do zera śluz szyjkowy i przez to między innymi gin się nie mógł dostać tam.
Przez 6 cykli brania clo totalny brak śluzu, potem 2 mc przerwy i śluź był taki, że płynęłam prawie, teraz znowu cykl z clo i sucho[emoji35] Także mam porównanie, a wiadomo, że bez tego, to plemniory się nie dostaną tam gdzie powinny.
Na kolejny cykl dostalam już inny lek i zobaczymy. Jak po tym drugim też będzie sucho, to odstawiam stymulację na jakiś czas.
Także dziewczyny zwracajcie uwagę na takie suchościowe objawy, bo szkoda tracić kolejne cykle[emoji4]
Ja tez po Clo mialam sucho. Az bylam u gina z tym bo myslslam ze to jakaś infekcja[emoji19]
Pozniej doczytałam ze Clo wysusza śluzowke[emoji19]
 
Do góry