reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
M. wczoraj wieczorem pojechał po drugi test, i - o dziwo - dzisiaj rano 2 kreski! czekam na wynik bety i zaczynam się stresować, bo nie powiem bym jakoś szczególnie od czasu ostatniej iui o siebie dbała, jakoś od razu spisaliśmy ten cykl na straty. w sobotę, czyli równo 2 tyg po iui, test był negatywny, jedyny co mnie zdziwiło to brak @, czy chociażby plamienia, które mam zawsze.
eM, no to niecierpliwie czekamy na wynik bety
 
reklama
Napisz jak beta [emoji175][emoji175][emoji175][emoji175]
M. wczoraj wieczorem pojechał po drugi test, i - o dziwo - dzisiaj rano 2 kreski! czekam na wynik bety i zaczynam się stresować, bo nie powiem bym jakoś szczególnie od czasu ostatniej iui o siebie dbała, jakoś od razu spisaliśmy ten cykl na straty. w sobotę, czyli równo 2 tyg po iui, test był negatywny, jedyny co mnie zdziwiło to brak @, czy chociażby plamienia, które mam zawsze.
 
M. wczoraj wieczorem pojechał po drugi test, i - o dziwo - dzisiaj rano 2 kreski! czekam na wynik bety i zaczynam się stresować, bo nie powiem bym jakoś szczególnie od czasu ostatniej iui o siebie dbała, jakoś od razu spisaliśmy ten cykl na straty. w sobotę, czyli równo 2 tyg po iui, test był negatywny, jedyny co mnie zdziwiło to brak @, czy chociażby plamienia, które mam zawsze.

Pokaz zdjęcie testu [emoji4] my lubimy oglądać pozytywne testy
 
Witam wszystkich! Dołączam do grona inseminiaczek... dzisiaj za mną pierwsza inseminacja! 15 dzień cyklu, pęcherzyk niepekniety - 24 mm, dostałam pregnyl na pęknięcie 2 h przed zabiegiem, a jutro rano sprawdzamy czy pękł...
Niestety nasienia było mało, bo przez weekend przytulalismy się z mężem - moja doktor wyliczyla, że pecherzyk pęknie wcześniej i damy jeszcze szansę naturze, a z inseminacja poczekamy do przyszłego miesiąca, a tu się uparciuch uchował! Więc myślę, że szanse są nieduże, tym bardziej że mąż ma słabe wyniki... Ale chociaż wiem już z czym to się je, a nóż widelec znajdzie się jakiś jeden silny zolnierzyk :)
 
reklama
Do góry