annauelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2017
- Postów
- 445
Kochana ja juz mam 44 lat...starania ponad 2 i pol roku i nic...wyniki mam super wiec zgadzam sie ze te wszystkie badania to doslownie pic na wode...Witam :-) w czerwcu mój gin powiedział, że szanse na zajście w ciążę równe zero, a w sierpniu dowiedziałam się że zaszłam w ciążę :-) tak więc wyniki można włożyć miedzy bajki :-) - teraz po tej pozamacicznej zmienilam gina przeszłam do lekarza który mnie operował
Obecnie w głowie chaos, nie wiem jaką podejmę decyzję w grudniu- od września do grudnia sex w prezerwatywie.
Chcę mieć z mężem dziecko - to takie moje marzenie by ktoś po nas pozostał, by nasze maleństwo było i wywoływało uśmiech na twarzy.
z drugiej strony słyszę tik tak tik tak w październiku 44 stuka mi lat - zaczynają nachodzić myśli że już późno- nim zajdę , nim donoszę będzie 45 na liczniku nie wiem , po prostu nie wiem
Boję się ,kolejne poronienie, kolejna ciąża pozamaciczna - mój organizm radzi sobie coraz gorzej...cóż decyzję podejmę w grudniu.
Ja to caly czas sie zastanawiam czy to aby dobry pomysł z tym dzieckiem ,ale jednak z drugiej strony starsze dzieci sa tak wychowane ze w razie czegokolwiek bedzie moglo na nie liczyc...poza tym wszystkie 3 mi kibicuja ale i tez wiedza ze nic z tego moze nie wyjsc...to wlasnie one mnie namawiaja na inv jesli bedzie taka potrzeba, ale niestety w Pl bede dopiero w grudniu wiec i z tym trzeba poczekac.
U mnie raczej tak jak pisalam kolejny cykl stracony chociaz przyznam ze tak jak tą raza to mnie piersi nigdy nie bolaly...ale mowie to pewnie od leków...
Pozdrowienia dla Wszystkich Kobietek i duzo slonca bo u mnie ostatnio wciaz pada ...