reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Mam coś podobnego. Tylko u mnie to jest takie jakby dziwne "parcie" na szyjke, jakbym coś tam miała. Nawet się śmiała do męża, że rodzic zaczynam. :) zdarza mi się to raz na jakiś czas, zapytam na wizycie co to może być.
Mam wstydliwe pytanie. Od dwóch dni czuje jakby ,,ból,, szyjki albo lewej strony wargi sromowej ? Ciężko mi to zlokalizować. To nawet nie taki ból co pulsacyjne odczycie co jakiś czas. No ale szyjka raczej nie boli. Kurde nie wiem jak to opisać nawet.

PS. Dobrze ,że jeszcze dupa mnie nie boli[emoji52]
 
Mam wstydliwe pytanie. Od dwóch dni czuje jakby ,,ból,, szyjki albo lewej strony wargi sromowej ? Ciężko mi to zlokalizować. To nawet nie taki ból co pulsacyjne odczycie co jakiś czas. No ale szyjka raczej nie boli. Kurde nie wiem jak to opisać nawet.

PS. Dobrze ,że jeszcze dupa mnie nie boli[emoji52]

ja miałam coś takiego w ciąży 1 i to był ropień gruczołu bartholina. Musialam mieć zabieg w szpitalu. Bolało tak, że ledwo chodziłam. Tylko to było wyczuwalne palcami- taki jakby guzek
 
Mam wstydliwe pytanie. Od dwóch dni czuje jakby ,,ból,, szyjki albo lewej strony wargi sromowej ? Ciężko mi to zlokalizować. To nawet nie taki ból co pulsacyjne odczycie co jakiś czas. No ale szyjka raczej nie boli. Kurde nie wiem jak to opisać nawet.

PS. Dobrze ,że jeszcze dupa mnie nie boli[emoji52]

U mnie podobnie ;)


Ps.a i dupa też mnie boli:oops:
 
U nas wie już cały świat, mój M wkleił fotkę malucha na FB :D
Reakcja rodzinki była okey, moja mama się ucieszyła, teście oczywiście tez, oni są „przyszywanym” dziadkami moich dzieci wiec teraz będą „prawdziwymi” ;)
 
A boli któraś z Was kręgosłup ? Bo myślałam, ze mnie to dopadnie dopiero w ostatnich miesiącach ciąży a nie na początku :(

Myślałam dokładnie tak samo, ale to jest jeden z moich głównych objawów w ciąży, który towarzyszy mi praktycznie codziennie. Może nie non-stop, ale kilka dobrych razy na dzień :(
 
reklama
Dużo przeszłaś, jesteś silna kobieta. Tym razem też dasz radę. Masz synka i jego uśmiech, jak rośnie, rozwija się myślę że będą dla ciebie wielką podporą. Ale narazie trzeba wierzyć jeszcze że będzie dobrze.
Ja szykuję się na zabieg. Nie wierzę w szczęśliwe zakończenie. Po nowym roku robimy badania i od wiosny starania
 
Do góry