reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Mnie bolą ale plecy ogólnie jak długo leżę.

Czy wasi partnerzy/ mężowie będą w Wami chodzić na kolejne badania USG.A może w poprzednich ciążach chodzili z Wami i byli przy porodach. Jak to przeżyli, poród. Bardzo byli w szoku czy dali radę być i wszystko zobaczyć.

Moj byl przy każdym "wiekszym" USG. Przy porodzie tez byl od poczatku do końca. Mimo ze on raczej wrazliwy na takie widoki i zapieral sie że będzie przy mojej glowie siedziec to ostatecznie pomagał położnej i przecinal pepowinę ;) przy drugim porodzie tez chce być:)
 
reklama
A boli któraś z Was kręgosłup ? Bo myślałam, ze mnie to dopadnie dopiero w ostatnich miesiącach ciąży a nie na początku :(
Boli - ale ja ogólnie mam problemy z kręgosłupem. Teraz doszła ciąża plus dźwiganie 13 kg istotki i mam czasem tak, że wstać z łóżka nie mogę.. No ale cóż - do wszystkiego da się przyzwyczaić :)
Mnie bolą ale plecy ogólnie jak długo leżę.

Czy wasi partnerzy/ mężowie będą w Wami chodzić na kolejne badania USG.A może w poprzednich ciążach chodzili z Wami i byli przy porodach. Jak to przeżyli, poród. Bardzo byli w szoku czy dali radę być i wszystko zobaczyć.
D. był na każdym praktycznie Usg w poprzedniej ciąży i przy porodzie również mi towarzyszył. Przecinał pępowinę z czego też jest mega dumny, a potem jak mnie szyli kangurował Zuzannę :) Właściwie to dzięki niemu w dużej mierze skończyło się tak jak się skończyło, i za to jestem mu niezmiernie wdzięczna! Hihi popłakał się ze szczęścia jak córka ze mnie wyskoczyła :D
Teraz różnie z tym usg bo mamy małą pod opieką, ale ogólnie będzie chodzić jak tylko będzie taka możliwość. Porodu sobie bez niego nie wyobrażam :)
 
Moj maz przy 1 dzieecku byl ze mna na usg jak chcielismy poznac plec i byl rowniez przy porodzie. Byl podpora a i on czul sie swietnie tylko na koniec juz go wyprosili hehe bo jak zobaczyl malego to krzyknal " ku.wa jest " i kazaliz malym mu wyjsc juz. Tam widzial jak malego ubierali szczepili itd itd
Mój zapytał czy syn powinien być taki fioletowy to go położna objechała że ma idealny kolor ;) i żeby się nie czepiał. Ale serio bardzo mi pomógł przy porodzie sn, miałam wyłącznie bóle krzyżowe i gdyby nie jego masaż to bym tam chyba umarła.
 
Mój jest na każdym usg i porodu też nie wyobrażam sobie bez niego [emoji16]
Troszkę się boje jak to będzie bo wiadomo, że różne rzeczy się mogą wydarzyć ale nie wyobrażam sobie urodzić bez niego. To jedyna osoba która umie mnie uspokoić i myśle że jego obecność bardzo mi pomoże.
U mnie dziś 12+3 wg terminu porodu i ostatniego usg, w poniedziałek wizyta i już lekko się stresuje. Ostatnio wyczytałam że mogę już czuć lekkie trzepotanie w dole brzuszka i ciagle mi się wydaje że czuje [emoji23] ciekawe na ile faktycznie a na ile to urojenia bo przeczytałam ze to możliwe ‍♀️

Dziewczyny trzymajcie się dzielnie, strasznie mi przykro, życie jest okrutne. Mam nadzieje, że wszystko wam się ułoży.
 
Ja bym nie dała rady wszystkim publicznie bez wyjątku oznajmić o ciąży. Wogóle na FB ni mam zamiaru stawiać fotek. Jak już urodzi się dzidziuś to wtedy, jak każdy będzie zdrowy i wszystko ok. Moja mama ma zakaz rozgłaszania nowiny komukolwiek.
Ja jestem takiego samego zdania :) w pierwszej ciąży tez nic nie wstawialam będąc w ciąży
 
Mój jest na każdym usg i porodu też nie wyobrażam sobie bez niego [emoji16]
Troszkę się boje jak to będzie bo wiadomo, że różne rzeczy się mogą wydarzyć ale nie wyobrażam sobie urodzić bez niego. To jedyna osoba która umie mnie uspokoić i myśle że jego obecność bardzo mi pomoże.
U mnie dziś 12+3 wg terminu porodu i ostatniego usg, w poniedziałek wizyta i już lekko się stresuje. Ostatnio wyczytałam że mogę już czuć lekkie trzepotanie w dole brzuszka i ciagle mi się wydaje że czuje [emoji23] ciekawe na ile faktycznie a na ile to urojenia bo przeczytałam ze to możliwe ‍[emoji3601]

Dziewczyny trzymajcie się dzielnie, strasznie mi przykro, życie jest okrutne. Mam nadzieje, że wszystko wam się ułoży.
Na kiedy ty masz termin ze u Ciebie juz 12tc? Ja z synem czulam jakby mi banki w środku pekaly od 12tc a w 16tc juz czulam ruchy [emoji16] Teraz ze względu na to ze to druga ciąża powinnam czuć ruchy wcześniej.
 
Mój zapytał czy syn powinien być taki fioletowy to go położna objechała że ma idealny kolor ;) i żeby się nie czepiał. Ale serio bardzo mi pomógł przy porodzie sn, miałam wyłącznie bóle krzyżowe i gdyby nie jego masaż to bym tam chyba umarła.
Bóle krzyżowe .. znam .. przerabiałam :/ I już się boje ... ;(

ja też nie wstawiałam nic na FB czy inne społecznościowe portale. Dopiero jak się urodziła mała to się pochwaliliśmy :) I większość była serio w szoku! :D
 
reklama
Do góry