olaaa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2017
- Postów
- 10 928
Bo już mnie ręce świerzbią żeby zrobić w sobotę ale to dopiero będzie 10dpo i to takiej domniemanej owuWg niektórych źródeł już 9-10 dpo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bo już mnie ręce świerzbią żeby zrobić w sobotę ale to dopiero będzie 10dpo i to takiej domniemanej owuWg niektórych źródeł już 9-10 dpo
olaaa7 ja Cię doskonale rozumiem, bo nas tez moze czekac operacja. Moj synek ma tylko jedno jaderko, drugie jest w pachwinie i jeśli samo nie zejdzie to leczy się to chirurgicznie:/ nawet nie chce myśleć..Te starania to taka odskocznia dla mnie żeby nie myśleć i nie zadręczać się tymi problemami z klatką i asymetrią synanie umiem przestać się martwić.
Myślisz, że jest sens już w sobotę? kurcze, no w sumie 10 zł za test to nie majątek jakby miał nie wyjść [emoji23]olaaa7 ja Cię doskonale rozumiem, bo nas tez moze czekac operacja. Moj synek ma tylko jedno jaderko, drugie jest w pachwinie i jeśli samo nie zejdzie to leczy się to chirurgicznie:/ nawet nie chce myśleć..
A co do testu to ja bym pewnie zrobiła w sobotę![]()
A może konsultacja z innym ginekologiem, np takim stricte od niepłodności -chyba, że do takiego chodzisz. Nie wiem co miałas badane itd.Dzisiaj byłam u ginekologa. Krwawienie się skończyło, endometrium cienkie, jak na początek cyklu przystało. Na niski progesteron i fazę lutealną 10-11 dni nic konkretnego nie powiedział. Wg niego ginekologicznie wszystko jest ok. Oficjalne zalecenia są (tak powiedział) żeby poczekać 2-3 miesiące ze staraniami po poronieniu, ale jeśli w tym cyklu zajdę w ciążę to też się nic nie stanie. Bądź tu mądry i pisz wiersze. Mam 37 lat nie mam czasu na czekanie. I co tu robić ?
Mogłoby być krwawienie implantacyjne ale możliwe też, że byla to krew od otarcia w czasie stosunku..
Ja miałam krew tzn malutkie pasma w śluzie dzień po owu, też jakoś po seksie. Ale nie wiem co to mogło znaczyć.Kurczę raczej krew po stosunku nigdy mi się nie zdarzala... już zaczęłam mieć nadzieję... Ale spróbuję się nie nakręcac! [emoji4]
Ja miałam krew tzn malutkie pasma w śluzie dzień po owu, też jakoś po seksie. Ale nie wiem co to mogło znaczyć.
A kiedy miałaś owu? Ja to myślę, że do zagnieżdżenia u mnie mogło jeszcze nie dojść skoro to około 12dpo.To może faktycznie to jakieś podrażnienie. No bo sądzę by już mogło dojść do zagniezdzania. Czekam cierpliwie do 19 wtedy zrobię test [emoji4] Chyba że @ przyjdzie szybciej [emoji4]