Staraczki - I połowa 2020 roku

[JustynaII]

Ja to czytałam, ale nie miałam nic takiego. Dwa razy takie plamienie miałam tuż przed okresem.

Dzięki! Od łyżeczkowaniu jestem na takie rzeczy przewrażliwiona...

 

[sundee23]

Ten test podświetlałas od spodu?

Światło padało z każdej strony w sumie

Mega trzymam kciuki i czekam na Twój poranny test! jesteśmy razem w pierwszym cyklu po tabletkach ❤

A ja czekam na Twój test jesteśmy na tym samym etapie więc wiem jak się czujesz
Jeśli u mnie kolejny wyjdzie negatywny to się nie poddam i Ty też się nie poddawaj.
Buziaki ❤

 

[JustynaII]

A ile dni temu miałaś owulacje? Plamienie implantacyjne najczęściej właśnie jest różowej barwy (rzadziej brązowe), co odróżnia je od normalnego okresu

No wlaśnie to był gęsty biały śluz zabarwiony krwią. Szczyt owu 8-7 dni temu

 

[sundee23]

Ten test podświetlałas od spodu?

Nie do końca, włączyłam latarkę, ustawiłam test tak, żeby aparat nie był prześwietlony przez bijące światło i zrobiłam zdjęcie normalnie.
Tą kreskę widać ale jest lepiej widoczna w taki sposób
@ mam mieć dopiero za 10 dni.

 

[MamaTolka]

Test owu negatywny a ja czuję cały czas kłucie w prawym jajniku jak czuje co miesiąc przy owu. Oczywiście przytulanki zachowane jakby był pozytywny, az do poniedziałku przynajmniej [emoji6] jeszcze mnie te tanie testy z allegro nie zawiodły, więc nie wiem o co chodzi. Może w tym cyklu ich taniość wyszła haha [emoji6] skończyły się a miałam uwaga uwaga pięćdziesiąt. Robię od sierpnia więc nie wiem co ja z nimi zrobiłam [emoji6]

 

[sundee23]

Test owu negatywny a ja czuję cały czas kłucie w prawym jajniku jak czuje co miesiąc przy owu. Oczywiście przytulanki zachowane jakby był pozytywny, az do poniedziałku przynajmniej [emoji6] jeszcze mnie te tanie testy z allegro nie zawiodły, więc nie wiem o co chodzi. Może w tym cyklu ich taniość wyszła haha [emoji6] skończyły się a miałam uwaga uwaga pięćdziesiąt. Robię od sierpnia więc nie wiem co ja z nimi zrobiłam [emoji6]

A może to bóle zwiastujące ciążę?

 

[Rudaa94]

@sundee23 nie ma co mi smuteczkow wysylac to taki wredny i specyficzny egzemplarz a przy tym kochany.

Tymczasem maraton zakonczylismy w dniu dzisiejszym, mam nadzieje ze z efektami. Teraz trzeba nadrobic sprawy domowe bo odeszly na dalszy tor i zrobic sobie przeglad zdrowotny. No i wrocic do pracy ....

 

[sundee23]

@sundee23 nie ma co mi smuteczkow wysylac to taki wredny i specyficzny egzemplarz a przy tym kochany.

Tymczasem maraton zakonczylismy w dniu dzisiejszym, mam nadzieje ze z efektami. Teraz trzeba nadrobic sprawy domowe bo odeszly na dalszy tor i zrobic sobie przeglad zdrowotny. No i wrocic do pracy ....

Mój jak jest taki zmęczony i niechętny to czuję frustrację, ale przecież ja też nie zawsze mam ochotę i wtedy zaczynam myśleć bardziej empatycznie, w końcu to nie może być nigdy przymus.
Najważniejsze, że jest kochany !
A jak się czujesz?

 

[Zoja06]

Ja? bo czekam, aż idiotka do soboty by zrobić betę a już po terminie @ i 13 dni po owu . Ale mówie sobie nie, to nie teraz. znów dostaniesz w pysk. Znów wyjdzie 0,1. Na co liczysz kobieto. Odciągam za bardzo dobre myśli, bo póżniej zderzenie z rzeczywistością bywa bolesne...

Też jestem 13 dni po owu i wczoraj test pink pokazał bardzo bladą drugą kreskę a dziś beta 35,5 w sobotę powtarzam.
Trzymam kciuki za pozytywne testy i wysokie bety

 

[Paloma_85]

No wlaśnie to był gęsty biały śluz zabarwiony krwią. Szczyt owu 8-7 dni temu

Czyli pasowałoby na implantacyjne. Bądź dobrej myśli