Zazdroszczę [emoji846] Jak zajde w ciążę to na pewno to rozważę. Bogu dzięki Antos mimo tych błędów miał tylko zapalenie płuc z powodu przedłużającego się porodu. Za to ja miałam niedotlenienie mózgu/albo udar. ( Nie wiadomo co bo szpital to zignorował i nie zrobił RTG, dowiedziałam się dopiero na wizycie u okulisty, wg szpitala wszystko było ok) Na szczęście bardzo niewielkie i odbiło się tylko na wzroku ( nigdy nie będę mogła jeździć samochodem bo widzę źle odległości, zlewają mi się obrazy)
A w karcie tak nakłamali ( nie byłam świadoma) od razu kazali podpisać. Długo by opowiadać...