reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Za jakiś czas będziemy się z tego śmiały. No bo czemu miałoby nie bić? Tłumaczę sobie, że nie jestem w grupie ryzyka, mam 26 lat, miesiąc przed zajściem miałam komplet badań hormonalnych i było wszystko super, betaHCG piękna, progesteron w górnych granicach, to czemu ma coś być nie tak? No ale wiadomo, chciałabym żeby było już po i żebym usłyszała, wiedziała, a najlepiej żeby już był II trymestr😂
A no widzisz ja nie robiłam tych badań...Ale cytologia itp wszystko ok... aczkolwiek dobrze się czuje plamien nie mam... Ale hmm eh... zawsze to Ale...
 
U mnie raczej nie ma szans na blondyna z niebieskimi oczami. Mąż oczy prawie czarne, brunet.
Ja też brunetka, oczy dziwne w sumie bardziej zielone niż niebieskie. Mąż do tego mega ciemna karnacja, nawet zima wygląd atak jakiś Turek [emoji23][emoji23][emoji23] Ja raczej karnacja ciemna, latem jestem murzynem. Chociaż ciul wie co w tych genach siedzi[emoji23][emoji23]
Też myślałam że mój będzie z ciemnymi włosami i piwnymi oczami po mnie [emoji6] a wyszedł nam delikatny blondynek [emoji6] kiedyś takie krzyżówki na biologii robiłam to wychodziło że nie mam szans na blond niebieskookie dziecko, a takie sobie urodziłam. Cały czas czekałam jak się urodził aż włoski ściemnieją i kolor oczu się zmieni, a tu 4 lata i takie same ma [emoji6]
 
Moja koleżanka śniada i ciemnooka, myślała że córeczka też taka będzie. A wyszła blada blondyneczka - cały tatuś.
U nas tylko moja teściowa i mój brat i brat męża blond. Wojtek szatyn czy tam szatan [emoji6] loczki ma po mnie. To akurat cecha dominującą którą przejął [emoji6] nigdy nie wiadomo jak te nasze geny zagrają.
 
Zachcianka w plastiku [emoji23][emoji23][emoji23] najlepsze amiska do popcornu [emoji23][emoji23][emoji173]
20200220_210155.jpeg
 
Podobno akurat loki czy włosy bardzo podatne się dziedziczy zawsze. Ja mam grube i mega podatne, mąż raczej proste i cienkie więc mam nadzieję że dzidzia włosy odziedziczy po mamusi [emoji23][emoji173]
U nas tylko moja teściowa i mój brat i brat męża blond. Wojtek szatyn czy tam szatan [emoji6] loczki ma po mnie. To akurat cecha dominującą którą przejął [emoji6] nigdy nie wiadomo jak te nasze geny zagrają.
 
reklama
Do góry