reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja panią embriolog prosiłam o telefon jak tylko będą wiedzieli ile jaj się nadaje do zapłodnienia (punkcję miałam o 8 a telefon ok 14 że 3 jaja się nadają), wtedy dzwonili następnego dnia rank (w piątek) , że w sobotę o 8:20 transfer jednego najlepszego zarodka i że jeden nie dał rady, i w sobotę się dowiedzieliśmy, że będzie dzwonić w środę żeby powiedzieć czy ten jeden dał radę i jakiej jest klasy i że ten jeden co nie dał niby rady się zapłodnił i jest bardzo słaby ale szansę dostanie, ale niestety nie rozwinął się do blaski i mamy jednego mrożaczka. Ale nie wyobrażam sobie od punckji czekać 5 albo 6 dni na informacje. Zameczylabym ich telefonami.

@olinka321 Może faktycznie pomyślnie nad zmianą kliniki ? Jakaś inna przyczyna musi być.. tak mi przykro... [emoji24]

Wyobraź sobie ze ja dopiero po 10dniach od punkcji dowiedziałam się ile mamy mrozaczkow i to listem. Po 3 dobach dowiedziałam się tylko ile się zapłodnilo. Nie wyobrażasz sobie jak trzęsły mi się rece otwierając kopertę
 
Kuzwa! Dziewczyny musialam siegnac papier z pawlacza wiec musialam sie trochę wyciągnąć i teraz przezywam ze zaszkodzilam! 😥😥😥 kurde...ja to jestem:( czy z tym wyciaganiem rak do gory to zabobon jakiś?
Zabobon. Może w zaawansowanej ciąży tego typu wysiłek nie jest wskazany, ale na początku to bez przesady.
 
reklama
Do góry