Staraczki 2018-2020! :)

[yourchoice123]

Hej, mam kłopot.
Inseminacje 6 marca, wynik testu plytkowego pozytywny.
Poniedziałek 23.03 HCG 99.7, następne środa 25.03 tylko 109 i piątek 27.03 spadek na 88 gin kazał odstawić Duphaston I czekać na krwawienie. Odstawiłam ale nic kompletnie się nie dzieje.. Myślę żeby jeszcze jutro zrobić betę dla własnego spokoju... Co myślicie?
Buźka dla wszystkich

 

[IrenaX]

U mnie był w planach spacer po odludziu ale pogoda nie pozwala. ;/ I tak zawsze jest, jak mąż ma wolne to pogoda paskudna. Mężu od rana robi żarełko, ja zaraz poćwiczę bo wyglądam jakbym była w ciąży. A to tylko miesiąc bez qczajowych treningów i diety!

Noo tak to jest. Dzisiaj pogoda paskudna. Ostatnio robiłam pizzę na kolacje a dzisiaj rogaliki Taka wena mnie dopadła dziś ja to już w ogóle nie wspomnę, przydałoby mi się zrzucić z 5 kg

 

[IrenaX]

N

Hej, mam kłopot.
Inseminacje 6 marca, wynik testu plytkowego pozytywny.
Poniedziałek 23.03 HCG 99.7, następne środa 25.03 tylko 109 i piątek 27.03 spadek na 88 gin kazał odstawić Duphaston I czekać na krwawienie. Odstawiłam ale nic kompletnie się nie dzieje.. Myślę żeby jeszcze jutro zrobić betę dla własnego spokoju... Co myślicie?
Buźka dla wszystkich

Przykro mi ale nie wyglada to dobrze pozostaje posłuchać lekarza

 

[IrenaX]

A dzisiaj miałam taki piękny sen ze urodziłam śliczna córeczkę, opalona, z ciemnymi włoskami i pięknymi dużymi oczkami... jeju, ale byłam szczęśliwa
Jak ja bym chciała, by się to w końcu spełniło... jeszcze 9 dni do @ zobaczymy... póki co nic nie zapowiada się na zapłodnienie

 

[Lad]

A dzisiaj miałam taki piękny sen ze urodziłam śliczna córeczkę, opalona, z ciemnymi włoskami i pięknymi dużymi oczkami... jeju, ale byłam szczęśliwa ❤
Jak ja bym chciała, by się to w końcu spełniło... jeszcze 9 dni do @ zobaczymy... póki co nic nie zapowiada się na zapłodnienie

A miałam sen, że szlam z mężem, prowadził wózek, ze śpiącym synkiem. Aż nie chciałam się budzić! U nas nie ma opcji, byśmy się starali, póki nie wróci wszystko do normy. B i nawet nie wiadomo jak z wizytami u gina w tym okresie.

 

[IrenaX]

A miałam sen, że szlam z mężem, prowadził wózek, ze śpiącym synkiem. Aż nie chciałam się budzić! U nas nie ma opcji, byśmy się starali, póki nie wróci wszystko do normy. B i nawet nie wiadomo jak z wizytami u gina w tym okresie.

Myśle, ze lekarze przyjmują, bo co to by było gdyby wszystko zamknęli. Pewnie są zwiększone środki ostrożności. Ja nie chciałam rezygnować, choć (sytuacja w kraju ciężka), dlatego ze jestem świeżo po hsg i tym bardziej, ze mój partner był na miejscu. Teraz znowu wyjedzie i już nie będę miała możliwości tak często współżyć a wiek tez mnie goni... cały czas coś było na przeszkodzie- dlatego nie mogłam zrezygnować, oby to coś dało... bo jeśli się nie uda - to ja już rozkładam ręce... mam tylko nadzieje, ze cała ta sytuacja się uspokoi, ze wszystko wróci do normy

 

[yourchoice123]

Zaraz minie 4 lata staran ...po mensinorm zaczęliśmy zastrzyki ovitrelle I to samo... 2 dni się okres spóźnia wiec już nadzieja była A tu okres chyba już mam dość tych rozczarowań I po prostu pogodza się że nie będziemy mieć dzieci załamana
[/QUOTE

N

Przykro mi ale nie wyglada to dobrze pozostaje posłuchać lekarza

Wiem ale i tak nam nadzieję

 

[Lad]

Myśle, ze lekarze przyjmują, bo co to by było gdyby wszystko zamknęli. Pewnie są zwiększone środki ostrożności. Ja nie chciałam rezygnować, choć (sytuacja w kraju ciężka), dlatego ze jestem świeżo po hsg i tym bardziej, ze mój partner był na miejscu. Teraz znowu wyjedzie i już nie będę miała możliwości tak często współżyć a wiek tez mnie goni... cały czas coś było na przeszkodzie- dlatego nie mogłam zrezygnować, oby to coś dało... bo jeśli się nie uda - to ja już rozkładam ręce... mam tylko nadzieje, ze cała ta sytuacja się uspokoi, ze wszystko wróci do normy ❤

Trzymam za was kciuki! U mnie też sytuacja z pracą niepewna więc to druga sprawa. Będę teraz zarabiać ok. 600zl mniej nie licząc premii. Mam nadzieję, że szef zadzwoni w maju i powie, żebym wróciła... Bo i planowaliśmy pod koniec roku wziąć kredyt konsolidacyjny, co też się wydłuży jak od nowa będę miała umowę. U nas jest ciężko dostać się do ginekologa, koleżanka ujrzała dwie kreski, jest też z czynnikiem ryzyka utraty a lekarz odmówił jej tak szybkiego przyjścia i potwierdzenia ciąży. I musiała do innego miasta jechać za ginekologiem.

 

[monika1708]

A miałam sen, że szlam z mężem, prowadził wózek, ze śpiącym synkiem. Aż nie chciałam się budzić! U nas nie ma opcji, byśmy się starali, póki nie wróci wszystko do normy. B i nawet nie wiadomo jak z wizytami u gina w tym okresie.

W wawie przyjmują, są środki ostrożności.
Ja normalnie byłam, później konsultacja telefoniczna. Fakt że w różnych przychodniach ale dają rade

 

[IrenaX]

Trzymam za was kciuki! U mnie też sytuacja z pracą niepewna więc to druga sprawa. Będę teraz zarabiać ok. 600zl mniej nie licząc premii. Mam nadzieję, że szef zadzwoni w maju i powie, żebym wróciła... Bo i planowaliśmy pod koniec roku wziąć kredyt konsolidacyjny, co też się wydłuży jak od nowa będę miała umowę. U nas jest ciężko dostać się do ginekologa, koleżanka ujrzała dwie kreski, jest też z czynnikiem ryzyka utraty a lekarz odmówił jej tak szybkiego przyjścia i potwierdzenia ciąży. I musiała do innego miasta jechać za ginekologiem.

Dziękuję Kochana
Ja Wam również życzę z całego serca byscie doczekali się malutkiego cudu Żeby wszystko przebiegło pomyślnie, żebyś urodziła zdrowe dzieciątko
Nie powiem, bo tez mam obawy, co by było gdybym zaszła teraz, jakby to było - najgorzej jak myśle pozytywnie a tu za kilka dni może się okazać znowu rozczarowanie