A
Agutek
Gość
Miałam Polaka, straszne dziadostwo. Wcisnęli nam znajomi męża.
Szczerze mówiąc też bym chętnie wypróbowała jakiś inny wózek, ale rozsądek mi mówi, że powinnam zostawić ten :-). No chyba że zarobię taką kasę na biznesie, że mi będzie wszystko jedno.
Wlasnie Polak jest kiepski

Co do nowego wozka to ja juz mezowi zapowiedzialam, ze najprawdopodobniej bedziemy kupowac nowy

Jesli chodzi o wozki to jestem straszna pedantka...musi byc bardzo dobry i ladny


Moj maz juz wie, ze w przeciwnym wypadku bede bardzo marudzic i ze wozek musi odpowiadac i juz

Do wyboru wozka dla drugiego bobasa jeszcze sporo czasu wiec zobaczymy jaka decyzje ostatecznie podejme ;-)
Acha, miałam napisać o niekapku Tommee Tippee (btw ktoś wie jak się to wymawia? :-)). No więc wygląda fajnie, ale Karol nie bardzo umie z niego pić. A te smoczki, które kupiłam sa strasznie śmieszne. Może mi sie uda jutro zrobić zdjęcie :-).
Ja w koncu kupilam ten wiekszy aventu z zielonym juz ustnikiem.
Corce tak sie spodobal, ze wypila z niego praktycznie ciagiem 250ml heratki gdzie normalnie wypija na dzien 50ml

aaaaa zapomniałam że Krakówto nasz Polak tak znany
teraz w u nas na topie są Tako
![]()
U mnie w miescie tez jakis czas temu jezdzily same Tako

Normalnie jakas plaga, kazda mama miala taki sam wozek

A teraz na topie sa chyba Atlantic czy jakos tak...chyba debiutantka go ma :-) ten taki ze skretnymi przednimi kolami.