reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2021

No ja czuję przy kichaniu takie szarpanie najbardziej z prawej strony pewnie tam supeł był. Lekarz mi mówił że to są zrosty i na zmianę pogody też czuje pobolewania.

Mnie na początku blizna swędziała cała na zmianę pogody, ale od jakiegoś roku w ogóle jej nie czułam, także przestałam służyć jakoś stacja meteorologiczna 😁
 
reklama
Ja wam powiem tak że kocham bardzo dzieci jak są na świecie mogę w nocy wstawać karmić (karmiłam po 1rok i 8 mcy swoją dwójkę) ale do chodzenia w ciąży to ja się nie nadaje. Dla mnie to stan chorobowy. 🙄 I zazdroszczę tym kobieta które mówią że mogą chodzić w ciąży całe życie

Ja też nie lubię stanu ciąży... Już pomijając dolegliwości, dla mnie to psychiczna męczarnia, ciagłe analizowanie czy wszystko jest dobrze... Strach, stres... najlepiej jakby wizyty u ginekologa były codziennie albo co 2 dni, może byłabym spokojniejsza 😁
 
O ktorej masz wizyte? Nie stresuj sie, na pewno wszystko jest w porządku ;) ktory tydzień u ciebie?

Ja na pierwszej wizycie nie dostalam nic poza jednym zdjeciem. Sprawdzil tylko czy ciąża żywa, czy serce bije i tyle. Byłam u jakiegoś przypadkowego lekarza na fundusz.

Mam tak samo! Nie lubię stanu ciąży.
10:15 . Dzisiaj mam liczac od ostatniej miesiączki skończony 8+2 czyli w sumie lecimy 9 tydzień. 😱 jak ten czas szybko leci uświadomiłam sobie, że dzisiaj miesiąc od pozytywnego testu a jakby to było wczoraj .
 
Ja też nie lubię stanu ciąży... Już pomijając dolegliwości, dla mnie to psychiczna męczarnia, ciagłe analizowanie czy wszystko jest dobrze... Strach, stres... najlepiej jakby wizyty u ginekologa były codziennie albo co 2 dni, może byłabym spokojniejsza 😁
ja teraz się tak nie stresuje bo już wiem co i jak że ciąża boli że to normalne ale w pierwszej i drugiej ciąży chodziłam co 2 tyg do lekarza miałam 2 karty ciąży do prywatnego i do Nfz więc wizyta mi wypadała co 2 tyg wtedy szalałam że ciągle brzuch ciągnie a że coś tam kłuję a to wszystko było normalne. Teraz chodzę tylko na NFZ i wiem że będzie ok.
 
ja teraz się tak nie stresuje bo już wiem co i jak że ciąża boli że to normalne ale w pierwszej i drugiej ciąży chodziłam co 2 tyg do lekarza miałam 2 karty ciąży do prywatnego i do Nfz więc wizyta mi wypadała co 2 tyg wtedy szalałam że ciągle brzuch ciągnie a że coś tam kłuję a to wszystko było normalne. Teraz chodzę tylko na NFZ i wiem że będzie ok.

Ja w pierwszej ciąży im bliżej porodu tym się bardziej stresowałam żeby było wszystko dobrze :-(
 
Ja jak wychodzę z gabinetu to zawsze dostaje opis badania. Najczęściej zapominam zapytać o masę rzeczy i na tej kartce jest napisane np jak serduszko bije. Czy Wy też dostajecie taki opis ?? Zdjęcie dla przykładu :)

Oooo, chyba chodzimy do tego samego lekarza ;)
Ja sobie zrobiłam ostatnio listę pytań i z kartki je po kolei zadawałam :)
 
reklama
Do góry