Trzeba się pogodzić się nigdzie nie zdążysz na czasKurde ja dziś też do swojego dzwoniłam, zaległości mammyślę kuwa wczoraj w pocie czoła grafiki robiłam do 12 w nocy a on nie odpisuje, nic chory albo na mnie wk....ny. Dzwonię i uf internet mu nie działa, udałam och jaka szkoda i dziś mam wolne
Kuwa jak zwykle opóźniona.
Już właśnie liczyłam że coś nie tak , jaki przyszły tydzieńjak się czujesz przed transferem?

Ty kochana już pracujesz? W domku? Czy o co chodzi
