reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Cześć dziewczyny! Moze mnie pamiętacie bo miałam dostac medal za pierwsze 2 kreski na tym forum. Niestety... pisze wlasnie ze szpitalnego łóżka. Nastąpiło obumarcie zarodka i właśnie jestem w trakcie poronienia farmakologicznego. I teraz nie wiem... co dalej? To była moja pierwsza ciaza, mam 32 lata...
Bardzo mi przykro :( domyślam się co czujesz, u mnie obyło się bez szpitala, ale też bardzo to przeżyłam. Tak jak @aga.i.nieszka napisała, dalej będzie już tylko lepiej. Dla świętego spokoju porob sobie te najważniejsze badania po poronieniu i zajrzyj na wątki "ciaza po poronieniu" i podobne. Niestety wiele z nas na tym forum doświadczylo tego samego. Dziewczyny chętnie podpowiedzą co robić, jakie badania porobić, A może też poleca Ci jakiegoś dobrego lekarza. Trzymam mocno kciuki!!
 
reklama
Ale jaki lincz? Ja napisałam tylko swoje zdanie jak każda z Was, jeśli macie ochotę róbcie :) Ja na Twoim teście nic nie widziałam i na pewno nie napisałam tego złośliwie. Dziewczyny, nie przesadzajmy każdy robi to co chce i ja nikogo nie linczuje :)
Tu co raz bardziej jest tak że jak wyrazisz swoje zdanie od razu komuś nie pasuje. Nie przejmuj się. Nikogo swoją opinią nie obraziłaś. Przecież nie będziemy pisały że jest krecha jak jej nie widzimy.
 
Ja też zawsze robiłam krótko przed terminem miesiączki i u mnie w udanych cyklach akurat wychodził bladzioszek, a na jednym nawet tłuste kreseczki. Ale dzięki temu mogłam już działać, bo u mnie ciąże są bardzo powikłane i nie żałuje. Myślę, że każdy działa w zgodzie z tym, co czuje i czego potrzebuje i ja to szanuje. Rozumiem też, że można się niecierpliwić i chcieć mieć jakiś znak w postaci testu. Jakoś nastawić. W końcu wszystkie czekamy na ten upragniony cud. Rozumiem też, że ktoś woli zrobić test, gdy miesiączka nie przyjdzie, żeby nie przeżywać rozczarowania i dodatkowych emocji, bo w dłuższej perspektywie może to być dolujące. Każdą z nas chyba, chociaż moge się oczywiście mylić, starania kosztują sporo energii psychicznej i każdej pomaga inne rozwiązanie. Grunt to wybrać te odpowiednie dla siebie.
 
reklama
Do góry