Tak . Ale i tak robię amniopunkcje żeby wiedzieć na 100% . Długa droga przedemną w cierpieniu
reklama
Dużo siły Ci życzę, tego żebyś jak najkrócej była w tym przykrym "zawieszeniu". A od siebie mimo wszystko będę trzymać kciuki, żeby nie było wcale tak źle. W lutym w taki sam sposób rozmawiałam z koleżanką, która właściwie lekarze też skazali już na aborcję bo jeden za drugim potwierdzali złą diagnozę. W sierpniu urodziła ślicznego, zdrowego synka. Tak więc pomyśl o tym, że będzie to co musi być, ale lekarze nie są wyroczniami
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 4 946
Dziś byłam po skierowanie na amniopunkcje. Przez niskie białko Pappa zwiększyło się prawdopodobieństwo zespołu Downa do 1:157
Masz już termin amnio?
Mocno mocno trzymam kciuki
Ja też będę trzymać za Was kciuki do końca a ty przede wszystkim nie załamuj się i trzymaj się dobrych myśli. Wszyscy ci kibicujemy z całego serca żeby lekarze się mylili.
Dokładnie co ma być to będzie.Ja wierzę w to że jednak wszystko się może zdarzyć i że z nawet najgorszych rokowań może się zdarzyć cud i urodzi się zdrowe dziecko i będzie pokazywać rodzicom swoją siłę
Pomimo wszystko trzymam kciuki. Życzę Ci dużo siły i spokoju
U mnie raczej pomyłki nie ma. moja pappa to t18 1:4 .... t13 1:10
Ja mam za 11 dni A na wynik 3 tygodnie czekać będę
Jezu dzisiaj się już wkurzyłam 
znowu podkrwawiam lekko, oczywiście dzień spędzony na sprzątaniu i niby wiem że jak odpocznę powinno przejść ale generalnie już mnie nieźle wnerwiają takie niespodzianki bo muszę na siebie chuhać i dmuchać co mnie drażni 
znowu podkrwawiam lekko, oczywiście dzień spędzony na sprzątaniu i niby wiem że jak odpocznę powinno przejść ale generalnie już mnie nieźle wnerwiają takie niespodzianki bo muszę na siebie chuhać i dmuchać co mnie drażni reklama
Hope_2807
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2020
- Postów
- 1 795
Życzę Ci duży siły w tym cierpieniu
Bardzo dużo!
i życzę...cudu! Tak cudu!!! Bo cuda się zdarzają...
Mocno trzymam kciuki. Bądz silna a może zostanie Ci to wynagrodzone.
Nie takie rzeczy medycyna widziała....a później słowa lekarzy „cud”.
trzymaj się!
Ja chyba za spokojna jestem
Wychodzę z założenia jak usg wyszło „perfect” - słowa robiącej. To z krwi będzie to tylko formalność. Kurcze musi być tak.
pamietam jak w poprzednich ciążach przychodziły wyniki i ze spokojem otwierałam a tam 1: do Ileś tysięcy. Albo naiwna jestem ze teraz tez tak będzie.
