reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Hej dziewczyny, mam pytanie gdzie kupujecie ciążowe ciuchy? Nic mi się na necie nie podoba i te ceny 😦
Spodnie kupowałam w h&m na dziale ciążowym, ale fakt, tanie nie były...sukienki to po prostu kupuje rozmiar większe i to gdzieś w sieciówkach za 20-30zł (Sinsay ma fajne sukienki), a bluzki i sweterki będę pierwszy raz kupować pewnie też rozmiar wieksze, bo normalnie noszę 36, a w ciąży pierwszej do końca mieściłam się w 38, chociaż ogółem przytyłam ponad 17kg 🙈🙈🙈😱 ...najgorzej jest z butami na końcówce, bo stopy są tak wielkie i spuchnięte, że ciężko je wbić w buta 🙈🙈🙈😳
 
reklama
U nas zawsze tak to wygląda :-) nigdy nie pije, a zawsze zdycham
Pewnie, że tak. Właśnie we wtorek się wybieram. W poprzednich ciążach też ścinalam.
Dzieci jedzą u mamy rosół, a ja chyba zrobię pyzy na parze z truskawkami, mam ochotę. No i została lasagne z wczoraj
Czemu wosku nie można? Jakieś trzy lata temu używałam w domu laser, dość regularnie i do tej pory mam plamy na nogach bez włosów. Będę musiała po ciąży do tego wrócić, bo efekt był.
Gdzieś czytałam o bolu i stresie jaki jest podczas depilacji i to chyba o to głównie chodzi, ze kortyzol wpływa na Dzidzię!
Ja myślę, ze moze skusze sie na wosk w II trymestrze, w sumie zaraz 😃.
 
To ja np w pierwszej ciąży nie miałam żadnych zachcianek, a w tej to pomidorówke mogłabym jeść codziennie 🙈🙈 mięso mogłoby nie istnieć, ale za to lody muszą być w zamrażalniku 😳🙈🙈 ostatnio np mąż pojechał po kebaby i moje wytyczne to dużo warzyw, bardzo mało mięsa i dużo sosu czosnkowego 😳😳🙈🙈🙈 kebab bez mięsa...juz widzę minę tego co mi robił kebab 😂😂😂 dzisiaj z kolei rano naszło mnie na brushette i zrobiłam na śniadanie...a teraz piekę ziemniaki na obiad, do tego zrobię pierś z kurczaka, którą pewnie tylko skubne i duuuużoooo sałatki, bo to mogę jeść tonami...😋😊😊😊
Właśnie o tym myslalam, że przed ciąża miesozerna teraz na mieso mam odrzut, jedynie z plasterek wędliny zjem z kanapka, maz sie smieje ze dziecko będzie wegetarianinem 😅
 
Właśnie o tym myslalam, że przed ciąża miesozerna teraz na mieso mam odrzut, jedynie z plasterek wędliny zjem z kanapka, maz sie smieje ze dziecko będzie wegetarianinem 😅
No u mnie identycznie 🙈🙈🙈 ja ogólnie uwielbiam mięsa i to w przeröżnej postaci, a w tej ciąży to jakaś tragedia, nastoje się przy tych garach, nawymyślam, a zjem tyle co kot napłakał...za to sałatki potrafię zjeść całą miskę, czy np winogrona całą kiść...moj mąż typowo mięsożerny jest to muszę te mięsa robić 🙈🙈😝
 
Co dzis jecie? Dajcie mi jakies inspiracje moze na ktores mi najdzie chec bo jakoś dzis ze wszystkim slabo u mnie  zjadlabym w sumie pierogi z miesem ale kto mi je zrobi 😅
A tak apropo zeszło ze mnie całkiem powietrze ostatnimi czasy nie mam sil na nic 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
u mnie dzisiaj na śniadanie była brushetta, a na obiad ziemniaki pieczone, pierś z kurczaka w ziołach i czosnku i sałatka ze świeżych warzyw 😊😊😊
 
Ohhh gdyby mi ktoś zrobił takie pyszności, ale zamiast jarmużu szpinak 😋!

Na kolację planuje w tym tygodniu pasta z jajami, pieczarkami duszonymi i natka pietruszki 😋
Sekret z jarmużem jest taki, że trzeba go bardzo, bardzo drobno posiekać i wcześniej zalać sosem miodowo - musztardowym, żeby się przegryzł ;) Ale ze szpinakiem albo z ruccolą też będzie pycha :)
 
No u mnie identycznie 🙈🙈🙈 ja ogólnie uwielbiam mięsa i to w przeröżnej postaci, a w tej ciąży to jakaś tragedia, nastoje się przy tych garach, nawymyślam, a zjem tyle co kot napłakał...za to sałatki potrafię zjeść całą miskę, czy np winogrona całą kiść...moj mąż typowo mięsożerny jest to muszę te mięsa robić 🙈🙈😝
Hahha powiem Ci ja jestem tak wybredna w ciąży ze to jest dopiero tragedia, sałaty nie wiec salatki odpadają, mięsa nie, jajek nie, owoce tylko wybrane a z warzyw tylko ogorek 😀 nawet woda mi nie smakuje ale pije bo mam duze pragnienie, herbata, kawa i soki nie przejda, szczerze to moglabym jeść bulke z maslem i by bylo ok hihi :) mam nadzieję ze to przejdzie :) podziwiam ze gotujesz bo ja gotuję dla chłopaków z dużym trudem ale staram sie jak najlepiej zeby im smakowało 🥰
 
Kurcze, zastanowiłaś/przedtraszyłaś mnie bo w tamtej ciąży nosiłam łańcuszek na szyji i mój synek urodził się z pępowiną owiniętą wokół szyji - to pewnie zbieg okoliczności ale zastanowienie teraz przyszło...
Nie wierzę w przesądy, mój partner też ale chyba sciągnę łańcuszek i założę go znów po porodzie...

Ja nie lubię nosić łańcuszków więc ich nie noszę a pierwsza córka też była raz owinięta pępowina.
 
reklama
Do góry