Tu gdzie mieszkam wierzy się w złe oko i trzeba uważać czasami jak się z kimś rozmawia i co mówi żeby nie być posadzonym o to właśnieMoja kumpela mówiła mi kiedyś o tzw. teorii „złego oka”Na początku śmiałam się z niej, że wierzy w takie zabobony ale z czasem doszłam do wniosku, że coś w tym może być. Też miałam taką „uroczą koleżankę”
![]()
