Listopadowe kropki - II kreski ❤️

[coca]

Cześć dziewczyny, w większości czasu udzielam się na staraczkach, ale tu też czasem zaglądam [emoji6] Możecie mi powiedzieć o co chodzi z tym zapisywaniem się na testowanie? Kto zapisuje, gdzie? Co ma to na celu? [emoji848]

Celem jest chyba dzielenie się radością z 2 kresek, te, które nie są pewne wyniku pokazują i pytają o zdanie. Na liście zapisują się dziewczyny pod data, kiedy planują testować, reszta wspiera i dopinguje. Ogólnie fajny wątek o ile nie wpadnie w paranoje [emoji16][emoji6] poznałam tu zanim nadszedł listopad fajne dziewczyny.

 

[coca]

To jest lista z naszymi nickami i data kiedy powinnysmy dostać okres, czyli teoretycznie kiedy powinnysmy testować. Tak poprostu żeby każda z nas wiedziała za którą kiedy trzymać kciuki [emoji28] ja czasami zaglądam na staraczki, ale tam produkujecie tak szybko że po kilka godzinach nie wchodzenia na forum nie jestem wstanie nadrobic. Także stwierdziłam że odpadam [emoji23]U mnie test pozytywny owu był 28 października a dziś rano w pracy przez chwilę dosłownie może 2 minuty czulam dziwne ciagniecie jakby w jajniku. Skojarzyło mi się to z czyimś wpisem który gdzieś kiedyś czytałam że podobno podczas implantacji czuje się ciagniecie ale chyba w pachwinie. Pewnie sobie coś wkrecam jak zawsze... jeszcze tyle czekania na testowanie[emoji19]

Nie wkręcają sobie. Większość nie ma żadnych objawów implantacji. Cierpliwość [emoji120][emoji16]

 

[Rosiee]

Hej dziewczyny jeśli można to przyłącze sie i będę z wami wypatrywać kresek - termin testowania 10/11 (o ile wytrwam[emoji2957][emoji28][emoji23])

Aktualnie 5dpo.

 

[Mecenasowa27]

Wiem właśnie że naprawdę mało którą kobieta czuje ten moment [emoji4] tylko pierwsza moja myśl tak była. Ja jeszcze cierpliwie czekam bo trochę muszę niestety poczekać... a wiem że testy teraz i tak nic nie wykażą [emoji4] także bez sensu je marnować.

Nie wkręcają sobie. Większość nie ma żadnych objawów implantacji. Cierpliwość [emoji120][emoji16]

 

[coca]

Wiem właśnie że naprawdę mało którą kobieta czuje ten moment [emoji4] tylko pierwsza moja myśl tak była. Ja jeszcze cierpliwie czekam bo trochę muszę niestety poczekać... a wiem że testy teraz i tak nic nie wykażą [emoji4] także bez sensu je marnować.

Rozumiem doskonale. Czekanie jest w tym wszystkim najgorsze [emoji16] ale niestety nie przyspieszymy czasu [emoji2368] damy radę [emoji123]

 

[Mecenasowa27]

Mój mały u babci do czwartku a ja pracuje do 14 tak że popołudniami będę nadrabiać netflixa pod kocykiem [emoji16] czas szybciej zleci a pierwszy, później weekend i pewnie pierwszy test zrobię w niedzielę rano tak z ciekawości już będzie 10dpo a od niedzieli mam nocki więc też po nockach nie wiem czy test robiony po kilku godzinach spania będzie wiarygodny.

Rozumiem doskonale. Czekanie jest w tym wszystkim najgorsze [emoji16] ale niestety nie przyspieszymy czasu [emoji2368] damy radę [emoji123]

 

[Rosiee]

To jest lista z naszymi nickami i data kiedy powinnysmy dostać okres, czyli teoretycznie kiedy powinnysmy testować. Tak poprostu żeby każda z nas wiedziała za którą kiedy trzymać kciuki [emoji28] ja czasami zaglądam na staraczki, ale tam produkujecie tak szybko że po kilka godzinach nie wchodzenia na forum nie jestem wstanie nadrobic. Także stwierdziłam że odpadam [emoji23]U mnie test pozytywny owu był 28 października a dziś rano w pracy przez chwilę dosłownie może 2 minuty czulam dziwne ciagniecie jakby w jajniku. Skojarzyło mi się to z czyimś wpisem który gdzieś kiedyś czytałam że podobno podczas implantacji czuje się ciagniecie ale chyba w pachwinie. Pewnie sobie coś wkrecam jak zawsze... jeszcze tyle czekania na testowanie[emoji19]

Tez miałam peak 28.10 [emoji1695][emoji1317]

 

[HeraUnique]

Mój mały u babci do czwartku a ja pracuje do 14 tak że popołudniami będę nadrabiać netflixa pod kocykiem [emoji16] czas szybciej zleci a pierwszy, później weekend i pewnie pierwszy test zrobię w niedzielę rano tak z ciekawości już będzie 10dpo a od niedzieli mam nocki więc też po nockach nie wiem czy test robiony po kilku godzinach spania będzie wiarygodny.

10 dpo nie będzie za wcześnie? Może wyjść fałszywie ujemny

 

[coca]

Mój mały u babci do czwartku a ja pracuje do 14 tak że popołudniami będę nadrabiać netflixa pod kocykiem [emoji16] czas szybciej zleci a pierwszy, później weekend i pewnie pierwszy test zrobię w niedzielę rano tak z ciekawości już będzie 10dpo a od niedzieli mam nocki więc też po nockach nie wiem czy test robiony po kilku godzinach spania będzie wiarygodny.

10dpo to troszkę wcześnie, niektórym jakieś bladziochy wychodzą, ale nie lepiej dać sobie jeszcze później ze 2-4 dni, nie będzie wtedy żadnych wątpliwości [emoji6] zrobisz jak zechcesz, ja tylko mówię co ja bym zrobiła [emoji3526]

 

[Mecenasowa27]

Tez miałam peak 28.10 [emoji1695][emoji1317]

Czyli razem będziemy spodziewać się testowania [emoji16]

10 dpo nie będzie za wcześnie? Może wyjść fałszywie ujemny [emoji848]

Tak wiem że może być za wcześnie, wiem że u niektórych kobiet już w 10dpo wychodzi cień a u innych nie. Dlatego ten test w niedzielę chce z robić z czystej ciekawości no tak jak mówię w niedzielę zaczynam nocki, a jak wracam z pracy, kładę się spać i śpię mniej więcej do 13 a w między czasie budzą się chociaż raz na siku także test może być też malowiaryhodny chyba. Chociaż teraz tak zobaczyłam że we środę 11 mam wolne od pracy a teoretycznie okres powinnam dostać 9 listopada a że owu miałam dwa dni później to wg premom okres przesunął się na 12 listopada. Także może uda mi się cierpliwie poczekać do przyszłej środy...oj ale będzie ciężko [emoji23]