U mnie coraz gorsze mdłości z dnia na dzień... Już mam dosc, a jeszcze miesiąc do końca I trymestru.
Byłam u lekarza po to zwolnienie.Myslalam o tygodniowej przerwie, a on mi dał do 26.11. Dyrka się załamie. Swoją drogą specjalnie powiedziałam jej bardzo wcześnie, żeby szukała już zastępstwa, minęły 2 tygodnie i nie widziałam, żeby dała ogłoszenie. No chyba, że ma już kogoś na oku.
Co do unoszenia się na lekarzy to ja myślę, że na niektórych może zadziała, dla świętego spokoju dadzą co się chce. Ale na dużą część to raczej zadziała jak płachta na byka i właśnie tym bardziej się nie ugną. Ja też bym nie ustąpiła jeśli ktoś na mnie by uniesionym tonem mówił, tak dla zasady.
Ja raczej stosuje zasadę uprzejmej prosby. Jak na pierwszej wizycie lekarz był niechętny dać mi skierowanie na USG, bo nawet nie miałam żadnego wyniku badań potwierdzającego ciążę to poprosiłam, żeby się zlitował, bo ja już nie wytrzymam w tej niepewności. Uśmiechnął się i dał mi to skierowanie.
Ja też nie miałam pobranej cytologii, bo nie dawno robiłam. To jest kwestia tego jak dawno się miało ostatnio robiona cytologię.